KREMY +20, +30, +40... CZY MOŻNA UŻYWAĆ KREMÓW DLA INNEJ GRUPY WIEKOWEJ?
Jak to jest z tym podziałem kremów na grupy wiekowe, czy na prawdę nie można używać kremu dla +30, +40 mając 20 lat? Co się wtedy stanie? Czy skóra rzeczywiście "przyzwyczai się" do składników przeciwzmarszczkowych i później nie będą one już na nią "działać"?
O co chodzi z tym podziałem na wiek?
Jeżeli zastanawiacie się stojąc w drogerii dlaczego kosmetyki do twarzy podzielone są wiekiem a nie firmą, działaniem (matujące, nawilżające itp.) albo rodzajem (kremy, maseczki, olejki, toniki itp.)- rozwiązanie jest proste. Niewiele kobiet wie dokładnie jaki ma rodzaj skóry, większość kobiet mających skórę odwodnioną myśli, że ma suchą, a zdecydowania większość nastolatek jest przekonana, że musi wysuszać swoją skórę tonikami antybakteryjnymi bo jest tłusta i zaraz pojawią się pryszcze. Za to każda kobieta wie ile ma lat (nawet jeśli bardzo chce o tym zapomnieć) i po krem dla swojej grupy wiekowej sięgnie najszybciej.
Jak działają kremy dla danej grupy wiekowej?
Kremy dla nastolatek -to głównie kremy antybakteryjne, matujące i nawilżające. Kremy dla nastolatek regulują wydzielanie sebum, a także chronią ją przed przesuszeniem.
Kremy +20 -to zwykle kremy chroniące skórę przed promieniowaniem UV, nawilżające, często to lekkie kremy zawierające substancje przeciwzmarszczkowe.
Kremy +30 -zawierają już więcej substancji zapobiegających pojawianiu się zmarszczek, likwidujące przebarwienia na skórze.
Kremy +40 -to zwykle kosmetyki ujędrniające skórę, napinające, poprawiające kontur twarzy i szyi.
Kremy +50 -często są to już kremy tłustsze, mocno nawilżające, ujędrniające i liftingujące.
Czy można więc używać kremów nie przeznaczonych dla swojej grupy wiekowej?
Pewnie, że tak! Nic się nie stanie kiedy sięgniecie w wieku 25 lat po kremy przeznaczone dla grupy +40, nie zaszkodzi Wam większa dawka składników nawilżających, ujędrniających. Nie zaszkodzą także substancje stymulujące produkcje kolagenu ani większa ilość olejków w kremie (spróbujcie takiego mocno tłustego kremu na noc). To o czym trzeba pamiętać to to, żeby słuchać potrzeb swojej skóry i sprawdzać jaki krem polubi.
Zapraszam także na mój Instagram:
Ja się wiekiem nie sugeruję przy wyborze kosmetyków już od dawna :) Ale gdy byłam młodsza faktycznie sięgałam po kremy 20+ czy coś takiego :) Teraz zwracam większą uwagę na składy, z czasem nauczyłam się co moja cera mniej więcej lubi, a czego lepiej powinnam unikać :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Twoją opinią. Nie przywiązuję uwagi do tego, dla jakiej grupy wiekowej przeznaczony jest krem, ale patrzę na jego skład i moje potrzeby :)
OdpowiedzUsuńja zazwyczaj używam kremów 30+ mimo, że to nie moja grupa wiekowa i nie przywiązuje do tego wagi. Dla mnie liczy się działanie, a te kosnetyki dla wyższych grup wiekowych zazwyczaj mają bogatsze formuły :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Ja raczej nie zwracam uwagi na to dodo jakiego wieku krem jest dedykowany :)
OdpowiedzUsuńJa chyba jednak nie kupię np. kremu 50 +;) Raczej wybieram przeznaczone do mojego wieku. Ale oczywiście kto co lubi:) Grunt żeby te kremy nie zaszkodziły.
OdpowiedzUsuń