SUVA BEAUTY NEUTRAL NECESSITY
Cienie Suva Beauty zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie kiedy zaczęłam używać palety →Cupcakes and Monsters. Ich jakość, piękne odcienie i trwałość zachęciły mnie do kupienia kolejnych dwóch palet tej marki: Neutral Necessity, która idealnie sprawdzi się przy makijażach dziennych i ślubnych oraz Keepers of Magic, idealna do większych szaleństw.
SUVA BEAUTY NEUTRAL NECESSITY
Dzisiaj opowiem Wam o palecie Neutral Necessity, która zachwyciła mnie od pierwszego spojrzenia. Wszystkie cienie są neutralne, idealne do makijaży dziennych i ślubnych. Jedynym mocniejszym akcentem kolorystycznym jest bordowy cień o różowym odcieniu "Hookah". W palecie Neutral Necessity jest wszystko czego potrzeba do stworzenia pełnego makijażu- odcienie brązów, czerń, piękny odcień brzoskwini, bordo i dwa jasne odcienie, którymi możemy rozjaśniać obszar pod łukiem brwiowym lub wewnętrzny kącik oka.
Wszystkie cienie z palety są dobrze napigmentowane i świetnie się rozcierają. W zależności od tego czy nałożycie je na przypudrowaną powiekę czy na bazę ich intensywność będzie mniejsza lub większa, jednak w obu przypadkach tak samo dobrze się z nimi pracuje. Dzięki nim polubiłam nakładać cienie bez bazy- bardzo często tylko wyrównuje koloryt powieki korektorem, utrwalam go pudrem i na tak przygotowaną powiekę nakładam cienie.
NEUTRAL NECESSITY -SWATCHE
Paleta Neutral Necessity to cienie, którymi wyczarować można przepiękne dzienne makijaże, delikatne makijaże ślubne a także intensywniejsze wieczorowe stylizacje. Górny rząd to cienie delikatniejsze, jaśniejsze, z kolei w dolnym rzędzie mamy odcienie ciemniejsze, odważniejsze.
Prohibition Pub- przełamana, kremowa biel.
Turkish Bath- bardzo jasny, chłodny brąz z fioletowym akcentem.
Lock Bridge- śliczna, intensywna brzoskwinia.
Shanghai Nights- jaśniutki beż.
Night Market- głęboka, matowa czerń.
Islander- ciepły, średni odcień brązu.
Hookah- bordo w różowym odcieniu.
Madrid- jaśniejszy, ciepły brąz
Cienie pięknie się ze sobą rozcierają, można tworzyć piękne przejścia między nimi. Wkłady są o wiele większe od standardowych (np. Inglot, MAC, Kobo, Glam Shadows), są olbrzymie! Można je wyjmować z palety i dowolnie przekładać. Paleta jest magnetyczna i mocno trzyma cienie.
Prawda, że jest przepiękna?
Niesamowita paleta, podobaja mi sie wszystkie cienie <3
OdpowiedzUsuńkolory przepiekne!
OdpowiedzUsuńJest naprawdę piękna! Hitem dla mnie jest ta brzoskwinia i brązy. ♥
OdpowiedzUsuńBrzoskwinia jest genialna <3
UsuńKolory naprawdę świetne, mnie zauroczył Hookah i Islander. Choruję ostatnio na takie odcienie :)
OdpowiedzUsuńPolecam <3 Można je też kupić oddzielnie :D
UsuńOj tak!!! Jest przepiękna ;)
OdpowiedzUsuńPaleta idealna ;) Przecież te kolory są perfekcyjnie skomponowane! I do tego matowe <3
OdpowiedzUsuńŚwietna paletka na jesień. :)
OdpowiedzUsuńMój blog, zapraszam
Prawda <3
UsuńStrasznie ładna ta paletka :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie jest bardzo ślubna, ale ja chętnie kupiłabym solo cień Hookah, zdecydowanie! :)
OdpowiedzUsuń