HUDA BEAUTY MAUVE OBSESSIONS | HIT?
Palety Huda Beauty Obsessions to cztery nowe mini palety cieni, które pojawiły się niedawno w Sephorze i internetowych sklepach oferujących kosmetyki Huda Beauty. Ze wszystkich czterech najbardziej spodobała mi się paleta Mauve Obsessions, która akurat w mojej Sephorze była dostępna stacjonarnie. Znacie mnie już całkiem dobrze, więc jeżeli oglądałyście wcześniej palety Obsessions na pewno domyślacie się, że spodobała mi się także bajecznie kolorowa Electric Obsessions.
HUDA BEAUTY OBSESSIONS
Palety Huda Beauty Obsessions to cztery mini palety, zawierające 9 cieni skomponowanych tak aby każdą paletą dało się wykonać pełny makijaż oka. Do wyboru są cztery wersje kolorystyczne: Mauve, Electric, Warm Browns i Smoky. Każda na swój sposób piękna. Huda stworzyła wcześniej już dwie większe palety cieni: Rose Gold Edition oraz Desert Dusk. Żadna z nich po szybkim zeswatchowaniu ich w Sephorze nie wzbudziła we mnie większego zachwytu. W przeciwieństwie do palet Obsessions, tu wszystkie cztery od razu chciałam mieć.
Seria Obsessions to malutkie palety cieni, które mieszczą się w dłoni. Mimo to w każdej palecie mamy 9 cieni i dobrej jakości lusterko, taka paleta świetnie sprawdzi się np. w podróży. Zwykle nie jestem fanką dodawania lusterek do palet, ale w przypadku takiego maluszka przyznaje, że lusterko może się przydać. Cienie są tak skomponowane, że można wykonać nimi pełny makijaż oka, w każdej znajdziecie cienie matowe i połyskujące. Każda paleta waży 10g, w Sephorze kosztują one 129 złotych.
MAUVE OBSESSIONS
W wersji Mauve Obsessions zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Znajdziecie w niej różne warianty różu, bordo i fioletu, ale także matowy beż i chłodny brąz idealny do modelowania oka. Brakuje tu matowego czarnego cienia, ale i bez niego można tą paletą uzyskać intensywny makijaż idealny na wieczór. Kolory z tej palety przepięknie podbiją odcień zielonej lub niebieskiej tęczówki.
Wszystkie cienie są mocno napigmentowane. Konsystencja matowych cieni jest sucha, cienie lekko pylą przy nabieraniu na pędzel, ale łatwo się blendują i ich intensywność do pewnego momentu można budować. Niektóre cienie łączą się ze sobą, nakładane jeden na drugi, jednak w pewnym momencie nie chcą już tak ładnie współpracować i to budowanie kolejnych, ciemniejszych warstw staje się utrudnione. Jeśli lubicie budować intensywność makijażu dodając coraz ciemniejsze cienie bardziej spodoba się Wam paleta → Tune Shop The (D)-dur.
Połyskujące cienie mają niesamowicie mokrą konsystencję, najlepiej zachowują się nakładane palcem. Nie do końca chcą współpracować z pędzlami (bez znaczenia czy z syntetycznym czy z naturalnym włosiem). Cienie błyszczące mają w sobie delikatne drobinki, które nałożone na zwykłą bazę lubią osypać się pod oko. O wiele lepiej trzymają się specjalnej bazy do brokatów, jednak nawet wtedy zdarza mi się znaleźć drobinki cienia na policzku.
Paleta Mauve Obsessions to fajna paleta do codziennych, szybkich makijaży. Cienie nie budują się idealnie, ale na pewno można powiedzieć, że idealnie się blendują i są dobrze napigmentowane. Łatwo mi się z nimi pracuje na bazie pod cienie i na powiece której koloryt wyrównałam wcześniej korektorem. Jeżeli szukacie kompaktowej palety dobrej jakości cieni, która nadawałaby się na wyjazdy to warto zainteresować się właśnie paletami z serii Obsessions.
Jesteście ciekawe jak pracuje się z tymi cieniami? Na moim kanale dodałam właśnie filmik w którym wykonuję makijaż tylko → paletą Mauve Obsessions. Jeżeli jeszcze mnie nie subskrybujecie, najwyższa pora to zmienić.
Może już macie swoją paletę Obsessions?
Jesteście ciekawe jak pracuje się z tymi cieniami? Na moim kanale dodałam właśnie filmik w którym wykonuję makijaż tylko → paletą Mauve Obsessions. Jeżeli jeszcze mnie nie subskrybujecie, najwyższa pora to zmienić.
Może już macie swoją paletę Obsessions?
Mam mauve i obsessions. Obie ciekawe, jednak co do Mauve, no trzeba z nia by byc ostrozniejszym by nie wygladac na chora.
OdpowiedzUsuńTo prawda, czerwienie mogą sprawić, że oko będzie wydawało się zmęczone i dać właśnie taki "chory" efekt :)
UsuńPiekny makijaz kochana, te paletki rowniez bardziej do mnie przemawiaja niz standartowe duze palety, a cienie sa przyjemniejszej formuly. Czaje sie na Smokey :D
OdpowiedzUsuńA ja się za długo czaiłam bo już żadnej nigdzie nie znalazłam :((
UsuńJak zwykle piękny makijaż 😘
OdpowiedzUsuńDzięki kochana 😍
Usuń