Selena Gomez, Rare Beauty i kilka nowych zapachów w kolekcji  

Niedawno Selena Gomez wydała zapach, który będzie idealny na jesień i zimę. Perfumy Rare od Rare Beauty to kompozycja ciepła i otulająca niczym wełniany szalik. A w nowej kolekcji mamy nie tylko perfumy, ale także balsamy zapachowe, które sprawdzają się używane solo, ale także do mieszania z różnymi perfumami. Jesteście ciekawi jakie nuty zapachowe znalazły się w perfumach od Seleny? 

 

Rare by Rare Beauty 

Marka Rare Beauty to kosmetyki, które są dobre na każdą okazję. I biorąc to pod uwagę, perfumy tej marki idealnie wpisują się w tą filozofię. Zapach Rare by Rare Beauty to perfumy dla każdego i na każdą okazję. Jeśli chodzi o ich intensywność, to dla mnie lepiej sprawdzą się w chłodniejsze dni, ale do tego zaraz wrócimy. 

Flakon Rare Beauty jest prosty, okrągły, bardzo klasyczny. Nie biorąc pod uwagę miniaturek, perfumy dostępne są tylko w jednej pojemności i jest to flakon 30 ml. Buteleczka perfum od Seleny nie ma zamknięcia. Zamiast niego, góra flakonu przesuwa się na opcję "zamknięte" lub "otwarte". To ciekawe rozwiązanie, które dobrze się sprawdza. 

Nuty zapachowe Rare 

Zapach Rare Beauty jest przyjemny, bardzo uniwersalny, kobiecy. Kompozycja jest niesamowicie otulająca, ciepła i puchata. Znalazły się tu lubiane przez większość kobiet nuty zapachowe, które połączone razem dają zapach ładny, ale nie zapamiętywalny. Jest tu wanilia, kakao, imbir, karmel, pistacja oraz drzewo sandałowe. Idealna opcja na chłodniejsze, jesienne dni. Te nuty są dla mnie za ciężkie na upały, a jesienią przepięknie otulają i kiedy ułożą się na skórze, zapach staje się subtelniejszy, ale nadal wyczuwalny. 

Nazwa "Rare" jest trochę niefortunna. Kompozycja kojarzy mi się z Burberry Goddes, a także wywołuje u mnie wspomnienia sprzed wielu lat, kiedy Goddes jeszcze nie mógł istnieć. Także nie jest to zapach wyjątkowy, a raczej powtarzalny. Nie można mu jednak odmówić tego, że rzeczywiście jest ładny i bardzo uniwersalny. Ciężko sklasyfikować te perfumy jako zapach dla nastolatek, czy "na wieczór". To jeden z tych zapachów, które będą sprawdzały się wszędzie. 

Trwałość u mnie jest dobra. Na skórze czuje je długo, a na szaliku, czy innych ubraniach jeszcze kilka dni. Zapach jest wyczuwalny przez otoczenie, więc jego projekcję uznałabym za "ok", chociaż nie są to perfumy zostawiające za sobą wyraźny ogon. 

 

Balsamy Layering Balm

Bardzo ciekawym dodatkiem są bazy, które zostały wprowadzone razem z perfumami. Są to balsamy zapachowe, które mogą być używane jako samodzielny zapach, albo aby dopełnić i odrobinkę zmienić zapach perfum. Można używać ich oczywiście z perfumami Rare, ale też z każdym innym zapachem. Bazy są odrobinę tłuste i mają przedłużać trwałość perfum. Dostępne są cztery rodzaje, mi najbardziej spodobał się Woody Oak oraz Floral Peony Bloosom. Pozostałe balsamy to Amber Vanilla i Fresh Bergamot. 

Napiszcie w komentarzach, co spodobało się Wam najbardziej!