POMADKI INGLOT MATTE | SWATCHE 438, 439, 440
Dzisiaj nie będzie typowej recenzji- a to tylko dlatego, że recenzja tych pomadek już była (1, 2). Mowa oczywiście o pomadkach Inglot Matte w trzech najnowszych kolorach- 438, 439 i 440.
Nowe kolory, w przeciwieństwie do trzech, które ukazały się jakiś czas temu (Black Swan) są bardziej codzienne, trochę spokojniejsze. Jest jeden fiolet ale to także odcień, który da się nosić na co dzień (jeśli jest się trochę odważniejszym). Z resztą zobaczcie same:
KOLORY:
438- lekko przybrudzony odcień ciemniejszej czerwieni
439- delikatna, wpadająca w róż brzoskwinia
440- przepiękny, nietypowy odcień fioletu
Cena pomadek: 30 zł
Sklep: Inglot.pl
Ta fioletowa najbardziej wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńTa w środku jest śliczna. :)
OdpowiedzUsuńjagódka boska
OdpowiedzUsuńTen fiolet jest niesamowity! Chyba go kupię.
OdpowiedzUsuńTen fiolet jest świetny :) Jak jagoda :) Zawsze mnie kusi taki nietypowy odcień, a potem w koszyczku ląduje kolejny brudny róż lub czerwień. Chyba pora to zmienić ;)
OdpowiedzUsuń_____________________________
www.julialoveslife.pl
Haha, zdecydowanie! :D Więcej kolorów na ulicach <3
UsuńU mnie na co dzień tylko środkaowa. Alewyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuń438 podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMi podoba się i róż i fiolet. Słyszałam natomiast, że Inglot ma słabe jakościowo pomadki.
OdpowiedzUsuńCiekawe kolorki :-) Fiolet super, chociaż nie wiem czy by mi pasował, ale u innych bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuń438 piekna!
OdpowiedzUsuń