ULUBIEŃCY STYCZNIA 2021
W 2020 roku praktycznie całkowicie zrezygnowałam z serii "ulubieńcy". Dlaczego? Nie wiem. Prawdopodobnie dlatego, że nie malowałam siebie, ani kogokolwiek innego, specjalnie często. A nie testując nowych produktów, ciężko jest polecać Wam kolejne kosmetyki zasługujące na miano ulubionych.
Całe szczęście sytuacja powolutku wraca do względnej "normy". Wesel i innych przyjęć okolicznościowych, na które mogłabym przygotowywać moje Klientki, nadal nie ma, ale coraz częściej maluje modelki i mogę znów w pełni testować nowe kosmetyki.
W styczniu szczególnie polubiłam się z trzema produktami, których recenzji na blogu jeszcze nie było (ale będą, obiecuje!). Same spójrzcie jakie nowe perełki odkryłam.
1. PODKŁAD ENOUGH COLLAGEN
Podkład Collagen to hit u gwiazd makijażu zza naszej wschodniej granicy. Można nakładać go solo, ale najlepiej sprawdza się do mieszania z innymi podkładami. Sprawia, ze wyglądają one na twarzy bardziej miękko, twarz nie jest całkowicie matowa i "płaska". Podkład Collagen dostępny jest w trzech odcieniach. Jego formuła jest mocno nawilżająca, sam świetnie sprawdzi się do skóry suchej i normalnej. Podkład Collagen jest ciężko dostępny, ale można go znaleźć w sklepach internetowych np. Kosmetos. Jego cena to około 60 złotych.
2. EYELINER EVELINE CELEBRITIES
Eyeliner dający efekt stuprocentowo matowej kreski, w bardzo głębokim odcieniu czerni. Świetny do wykańczania kreski, namalowanej bardziej precyzyjnym produktem. Na powiece szybko zastyga na całkowity mat, nie kruszy się, pozostaje na swoim miejscu aż do demakijażu. Przy błyszczących makijażach daje pewność, ze pigment nie przyklei się do kreski. Eyeliner Eveline znajdziecie np w Rossmannie, jego cena to około 10 złotych.
KUP EYELINER EVELINE CELEBRITIES
3. AFFECT PUDER T0003
Puder Affect to prawdziwy sztosik. Jeśli jesteście fankami wykończenia typu Glow (i pudrów Hourglass) to będziecie nim zachwycone. Nazwy kosmetyków Affect może trochę zaskakują, ale trzeba pamiętać, że to kosmetyki przeznaczone przede wszystkim dla wizażystów, do użytku profesjonalnego, więc nie muszą mieć tak poetyckich nazw jak np Huda czy Anastasia Beverly Hills. Czy puder T0003 jest czymś czego potrzebujecie? Oceńcie same. Puder nakładamy w celu wykończenia makijażu, już po (ewentualnym) utrwaleniu go pudrem sypkim. Puder Affect daje mocno rozświetlające wykończenie, sprawia, że skóra mocno odbija światło, a dzięki temu cera wygląda bardzo promiennie. Sprawia też, że makijaż zyskuje miękkości, jest bardziej „rozmyty”. Efekt Glow jest teraz bardzo modny, świetnie sprawdzi się do makijaży okolicznościowych, ale i na co dzień. Puder nakładamy omiatając twarz dużym, miękkim pędzlem. Cena tego pudru to około 30-40 złotych, a efekt jest o wiele lepszy niż po użyciu pudrów Hourglass.
To wszyscy moi ulubieńcy tego miesiąca. Styczeń 2021 już za nami, do „normalności” jeszcze daleko, ale życzę Wam i sobie żebyśmy wrócili do niej w miarę szybko. Ja już nie mogę doczekać się powrotu do normalnego rytmu pracy. Brak makijaży studniówkowych wyjątkowo mnie w tym miesiącu zdołował. Chyba bardziej niż brak wesel.
Piszcie w komentarzach o Waszych ulubionych kosmetykach.
Dawno nie używałem mozajek :D
OdpowiedzUsuńPuder z Affect powinien świetnie sprawdzić się na mojej suchej skórze :)
OdpowiedzUsuń