Moee: kosmetyki, które pachną tak pięknie, że będziesz miała ochotę je zjeść!
Moee: kosmetyki, które pachną tak pięknie, że będziesz miała ochotę je zjeść!
Marka Moee to totalna nowość w mojej pielęgnacji i jeśli się nie mylę, całkiem nowa marka na naszym kosmetycznym rynku. Kosmetyki bosko pachną (jeszcze do tego wrócimy!), mają urocze opakowania i cudownie pielęgnują skórę. Jeśli to są cechy, których szukasz w kosmetykach, koniecznie czytaj dalej, bo opowiem o moich wrażeniach i o tym jakie składniki i konsystencje mają te produkty.
Moee: z miłości do pielęgnacji
Kosmetyki Moee to produkty stworzone z miłości do pielęgnacji skóry. Ich receptury (na bazie naturalnych ekstraktów roślinnych) są tak dopracowane, abyś mogła z nimi zadbać o codzienną, kompleksową pielęgnację. Produkty o niesamowitych zapachach mają także rozbudzić zmysły i sprawić, że codzienny rytuał pielęgnacyjny będzie jeszcze przyjemniejszy.
Linia Fruit Mood jest bogata w ekstrakty pochodzące z owoców i ich aromaty. Owocowe zapachy pomagają się odprężyć podczas pielęgnacji i wprowadzają w lepszy nastrój.
Warto dodać, że to kosmetyki o wegańskich składach, co oznacza, że nie ma w nich żadnych składników pochodzenia zwierzęcego. To idealny wybór, jeśli szukasz produktów cruelty free, które są zgodne z wartościami weganizmu.
Kosmetyki Moee znajdziesz m.in w Hebe.
Oczyszczanie twarzy z Moee
Kosmetyki Moee dostępne są pojedynczo lub w pięknych zestawach, zapakowanych w elegancki kartonik o kształcie torebki. Taki prezent wygląda bardzo efektownie i może być super wyborem na Święta czy urodziny lub inną ważną okazję. Na stronie znajdziesz zestaw "Oczyszczanie" lub "Pielęgnacja". Pokażę Ci zaraz, jakie kosmetyki znajdziesz w pierwszym z nich.
Zestaw "oczyszczanie" to komplet kosmetyków, które pomogą Ci dogłębnie oczyścić Twoją skórę. Pielęgnację zaczynamy od demakijażu masełkiem, następnie możesz wykonać peeling i na koniec umyć twarz delikatną pianką. Takie oczyszczenie powinnaś wykonać raz na kilka dni, aby pozbyć się z powierzchni twarzy martwego naskórka. Dzięki temu pielęgnacja będzie się lepiej wchłaniać i tym samym lepiej działać, a każdy makijaż będzie prezentował się na tak zadbanej cerze o wiele lepiej.
Moee Fruit Mood Masełko do demakijażu Masło Shea&Masło Kakaowe
Pierwszy kosmetyk to masełko do demakijażu, które usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia oraz pielęgnuje skórę twarzy. Masełko jest gęste i chwilę trzeba rozgrzać je w dłoniach. Po rozgrzaniu ma bardzo przyjemną, aksamitną konsystencję przypominającą olejek. Dzięki swojej tłustej formule szybko rozpuszcza makijaż bez podrażniania skóry. Po rozpuszczeniu makijażu, można zmyć go z twarzy z pomocą pianki myjącej i ciepłej wody, chociaż ja lubię najpierw zdjąć masełko i wszelkie zanieczyszczenia używając wacika (możesz użyć także wacików wielorazowych). Masełko łatwo rozpuszcza nawet wodoodporny makijaż.
W jego składzie znajdziesz:
- masło shea, które regeneruje i uelastycznia skórę
- masło kakaowe, wygładza i nawilża, zabezpiecza skórę przed utratą wody
- masło capuacu, które nawilża i łagodzi podrażnienia
- masło mango, wygładza i regeneruje skórę
- olej z marakui, zwiększający elastyczność skóry
Skóra po demakijażu masełkiem jest miękka, miła w dotyku i przyjemnie nawilżona. W przeciwieństwie do innych produktów, tak delikatny kosmetyk nie podrażnia skóry, nie trzeba jej mocno trzeć przy demakijażu, a dzięki temu nie pojawiają się żadne zaczerwienienia.
Moee Fruit Mood Peeling Enzymatyczny Orchidea&Enzym z Figi
Na początek powiem, że peelingi enzymatyczne zwykle kojarzą mi się z produktami, które "nic nie robią". Zwykle nie czuje ich działania na swojej skórze. Po nałożeniu większości z nich, czuję się jakbym miała na sobie maseczkę, którą po kilku minutach zmywam i nie widzę żadnej różnicy. Dlatego od jakiegoś roku, a może i dwóch nie kupowałam, ani nie testowałam żadnych peelingów enzymatycznych i byłam do nich nastawiona raczej negatywnie.
Peeling enzymatyczny Moee zmienił moje spojrzenie na tego typu produkty, dlatego chcę żebyś i Ty go poznała. To peeling, który z założenia jest przeznaczony do pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Peeling ma średnio gęstą, żelową konsystencję. Nakłada się go na skórę cieniutką warstwą i czeka, aż zacznie działać. Można trzymać go 10-15 minut (jeśli tyle wytrzymasz). Początkowo jest przyjemny, fajnie chłodzi skórę, ale po kilku minutach zaczniesz czuć o co chodzi z tym peelingiem enzymatycznym. Za pierwszym razem skóra mnie tak piekła, że miałam ochotę zdrapać ten peeling razem z nią. Kolejne razy są już łatwiejsze. Skóra po kilku minutach od nałożenia peelingu zaczyna lekko piec. W ten sposób peeling złuszcza martwy naskórek. Kiedy zmyjesz go z twarzy, zobaczysz, że skóra będzie gładka, miękka i pięknie rozświetlona. Jednocześnie nie będzie ściągnięta i podrażniona, ponieważ ekstrakt z orchidei daje uczucie nawilżenia.
Składniki w peelingu enzymatycznym:
- enzym z figi- regeneruje skórę i złuszcza martwy naskórek
- bromelaina i papaina- poprawiają kondycję skóry i jej koloryt
- ekstrakt z orchidei- nawilża skórę
Moee Fruit Mood Nawilżająca pianka myjąca Róża Damasceńska&Arnika
Ostatni produkt z tego zestawu to pianka do mycia twarzy. Pianka według producenta będzie najlepsza dla osób z cerą normalną i suchą. Jej zadaniem jest delikatne oczyszczanie twarzy, usunięcie resztek makijażu i wszelkich zanieczyszczeń. Pianka jest niesamowicie lekka, przyjemnie pachnie i nie pozostawia skóry ściągniętej i przesuszonej.
Zobacz jakie składniki w niej znajdziesz:
- betaina- silnie nawilża, przywraca skórze odpowiedni hydrobalans
- arnika- zmniejsza zaczerwienienia, wzmacnia i koi skórę
- kwas mlekowy- nawilża
- hydrolat z róży damasceńskiej- tonizuje i działa antyoksydacyjnie
- ekstrakt z owsa- spowalnia procesy starzenia się skóry
- ekstrakt z melona- działa nawilżająco i rewitalizująco
Zestaw sprawdzi się najlepiej do pielęgnacji skóry suchej, normalnej i ewentualnie mieszanej, ale w przypadku cery tłustej także nie zaszkodzi, więc jeśli szukasz pomysłu na prezent dla bliskiej Ci osoby, a nie masz pewności jaką ma cerę, spokojnie możesz zamówić ten zestaw.
Który kosmetyk najbardziej Cię zainteresował?
Wyglądają bardzo kusząco te kosmetyki, na pewno warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuń