Natasha Denona Gold Palette- czy warto kupić?
Natasha Denona Gold Palette- czy warto kupić?
Cały czas staram się być na bieżąco z nowinkami kosmetycznymi, ale nawet ja nie nadążam ich testować! Dopiero zdążyłam sprawdzić paletę Gold od Natashy Denony, a już nie jest to ich najnowsza paleta, bo w polskiej Sephorze czeka już I Need a Warm.
Natasha Denona- nowa paleta Gold Palette
Coś nowego czy powtórka z rozrywki?
Blaski i maty palety Gold
Standardowo już w palecie Natasha Denona jest 15 cieni. Wykończenie jest mieszane, co sprawia, że można osiągnąć z nią wiele różnych makijaży. W palecie Gold przeważają neutralne odcienie, ale jest też kilka zdecydowanie cieplejszych.
- Mliko- to cień kremowy, który może być bazą dla błyszczących cieni z tej palety. To cień, który ma jasny kolor, więc podbije pigmentację innych cieni. Dodatkowo jego wykończenie jest satynowo-matowe, więc także matowe cienie będą dobrze wyglądały nałożone na niego.
- Nubia- błyszczący cień w neutralnym odcieniu złota, który daje bardzo mokry efekt i ma mokrą, miękką konsystencję. Ma błyszczącą bazę i drobinki, które mocno mienią się w świetle.
- Pana- miękki, satynowo-matowy cień, który ma bardzo jasny beżowo-brązowy odcień
- Aria- trochę bardziej suchy mat, bardzo ładnie się rozciera, jego odcień jest ciemniejszy, to idący w ciepłą stronę brąz
- Fizzy- suchy w dotyku błyszczący cień, który jest odrobinę cieplejszy i bardziej żółty od cienia Nubia, bardzo ładny solo, ale też jako toper
- Varis- bardzo mokry, kremowy cień, który jest błyszczący, ale bez żadnych drobinek
- Aura- biały cień ze złotym poblaskiem, bardzo kremowy w dotyku, o delikatnym, mieniącym się przy ruchu blasku
- Teak- matowy brąz, bardzo podobny do cienia Aria, odrobinkę ciemniejszy
- Cava- suchy w dotyku błyszczący cień, który daje efekt pięknie mieniącej się tafli. To bardzo klasyczne, żółte złoto.
- Sand Stone- kolejny matowy brązowy cień, bardzo podobny do dwóch pozostałych
- Aurum- metaliczny cień o bardzo kremowej konsystencji, w kolorze żółtego złota
- Log- matowy cień o suchej formule, bardzo ciemny brąz
- Oro- bardzo żółte złoto o kremowej konsystencji i metalicznym wykończeniu
- Flesh- jasny, matowy beż o lekko pomarańczowym odcieniu
- Alchemist- metaliczny cień o bardzo mokrej konsystencji, złoto idące w brązową stronę
Nie jest to bardzo odkrywcza paleta, ale nie można odmówić jej, że prezentuje się pięknie. Zarówno na zewnątrz, jak i w środku paleta jest bardzo dopracowana i użytkowa. Sprawdzi się osobom szukającym palety na co dzień i do makijaży wieczorowych na własny użytek.
Co myślicie o palecie Natasha Denona Gold Palette?
Kiedyś nie słyszałam dużo o tej marce, a teraz mam wrażenie, że ich palety pojawiają się jak grzyby po deszczu! Trochę widzę już w nich powtarzalność i szczerze mówiąc nie nadążam śledzić ich nowości :D
OdpowiedzUsuń