Nowa kolekcja Red Lipsick Monster i Bell już dostępna w Biedronce
Nowa kolekcja Red Lipsick Monster i Bell już dostępna w Biedronce
Wszyscy na nią czekali, chociaż o tym nie wiedzieli. Nowa kolekcja Red Lipstick Monster i Bell to kosmetyki, które odrobinę rozświetlą ten szary listopad. To także kosmetyki, które idealnie sprawdzą się na nadchodzące wielkimi krokami Święta i Sylwestra, a później karnawał. Ale nie tylko, bo wiele z nich jest na tyle użytkowych, że można w nich dobrze czuć się na co dzień, nie tylko eksperymentując z makijażem. Zobacz, co tym razem przygotowała dla nas RLM.
Red Lipstick Monster x Bell x Biedronka
Kolekcja Red Lipstick Monster we współpracy z Bell dostępna jest w Biedronce oraz na stronie internetowej Bell. To, że kosmetyki znajdziemy na półkach Biedronki sprawia, że dostęp do nich jest niezwykle łatwy. Kolekcja znalazła się aż w 3500 punktów w całej Polsce, co oznacza, że większość z nas może kupić ją bez większych problemów.
O jej dostępności świadczą także bardzo przystępne ceny. Dzięki temu każdy może pozwolić sobie na jeden lub kilka produktów z tej kolekcji, bez większych wyrzeczeń. Same kosmetyki na pierwszy rzut oka wydają się odważne, ale zaraz zobaczysz, że są super nawet do codziennych makijaży.
W kolekcji Bell x RLM znajdziemy:
- Olejki do ust (3 kolory)
- Czarny eyeliner w pisaku
- Brokatowe, płynne cienie do powiek (3 kolory)
- Podwójny róż w musie
- Brokat z żelu
- Błyszczyki do ust (4 kolory)
- Podwójny rozświetlacz
- Kredki do oczu (3 kolory)
Kredki do oczu Multichrome Eye Pencil
Kredki do oczu są dostępne w trzech kolorach. Są to klasyczne kredki do temperowania w bardzo nieklasycznych kolorach. Ich konsystencja jest bardzo miękka, masełkowa. Kredka wręcz roztapia się w kontakcie ze skórą, co sprawia, że niesamowicie lekko i przyjemnie się nią maluje.
Najlepiej wyglądają nałożone i zostawione na powiece (czy gdziekolwiek chcesz). Po roztarciu tracą swoją magię i moc koloru oraz blasku. Odcienie są piękne, a efekt jaki dają naprawdę wyjątkowy. Jeśli szukasz kredek multichrome to czekają w Biedronce w bardzo przystępnej cenie 26,99 złotych.
01- fioletowo- zielony
02- fioletowo- niebieski
03- niebiesko-zielony
Brokatowe, płynne cienie do powiek Liquid Sparkling Eyeshadow
To jest dla mnie absolutny hit tej kolekcji! Brokatowe, mieniące się wieloma kolorami cienie w płynie, które po nałożeniu iskrzą milionem drobinek. Ich kolory są przepiękne i jak najbardziej nadające się do codziennych makijaży. Możesz nakładać je na gołą powiekę, wtedy efekt jest bardzo subtelny, lub na inny cień, aby podbić jego błysk lub go dodać. Na czarnej lub innej ciemnej bazie cienie mają odrobinę inne, intensywniejsze kolory i warto o tym pamiętać planując makijaż, bo można uzyskać bardzo ciekawe efekty.
Cienie dostępne są w trzech kolorach. Wszystkie mają dużo drobinek, mieniących się na różne kolory. Dobrze wyglądają nałożone palcem, ale możesz też nakładać je pędzlem. Jedna, cienka warstwa da delikatny efekt, jednak można stopniować go, dodając kolejne warstwy cienia. Na powiece one zastygają, więc ostatecznie makijaż jest bardzo trwały. Na co dzień moje ulubione kolory to 01 i 03, ale 02 to także piękny kolor, jednak do bardziej odważnych, kolorowych makijaży (albo jako urozmaicenie czarnego smoky eye).
01- srebrzysta baza z zielonymi i niebieskimi drobinkami
02- jasno fioletowa baza z niebieskimi, zielonymi i różowymi drobinkami
03- różowo-zielona baza ze złotymi, pomarańczowymi, zielonymi i różowymi drobinkami
Nałożony cienką warstwą nie kruszy się i wygląda przepięknie przez cały dzień.
Czarny eyeliner w pisaku Super Thin Brush Eyeliner
Klasyczny, czarny eyeliner w bardzo wygodnym pisaku z pędzelkiem. Końcówka jest bardzo elastyczna i precyzyjna. Nie jestem fanem eyelinerów, a bardzo przyjemnie mi się z nim pracuje. Kolor jest czarny, głęboki. Eyeliner szybko zastyga, więc przy bardziej skomplikowanych kreskach może być to problematyczne.
Podwójny róż w musie Duo Mousse Blush
Róż to mój zdecydowany ulubieniec z tej kolekcji. Po jego przetestowaniu, mam wielką ochotę zamówić róż z pierwszej kolekcji RLM z Bell i prawdopodobnie kupię go, żeby je porównać. Najnowszy róż dostępny jest jeden, ale w środku znajdziesz dwa odcienie, które po pierwsze wystarczą na wieki, a po drugie dają bardzo dużo możliwości w makijażu.
Jeden z róży jest zgaszony, przybrudzony, a drugi intensywny, mocno różowy. Możesz używać ich pojedynczo, albo mieszać w różnych proporcjach, aby uzyskać najróżniejsze nowe odcienie. Róż ma konsystencję musu, jest bardzo miękki i łatwo włożyć do niego pędzel (lub palec) za głęboko. Pigmentacja róży jest mocna, więc można nakładać ich bardzo mało, a efekt i tak będzie intensywny. Formuła jest bardzo przyjemna i łatwo się z nią pracuje, róż pięknie się rozciera i będzie odpowiedni nawet dla osób, które uważają, że nie radzą sobie z kremowym konturowaniem.
Podwójny rozświetlacz Duo Chrome Highlighter
Kolejny przepiękny produkt to podwójny rozświetlacz. W płaskim, przezroczystym opakowaniu znalazły się dwa odcienie: jaśniejszy i ciemniejszy, ale oba różowe. Jest to rozświetlacz suchy, prasowany, który ma w sobie sporo odbijających światło drobinek.
Na policzkach daje piękny, wielowymiarowy efekt. Przede wszystkim ze względu na duochromowe odcienie i piękny błysk. Jaśniejszy odcień to jasny róż mieniący się pod różnymi kątami na niebiesko i fioletowo. Z kolei ciemniejszy jest różowo- brzoskwiniowy i pięknie sprawdza się jako rozświetlający róż. Blask ciemniejszego koloru jest mocniejszy i bardziej mokry. Najbardziej lubię nakładać oba na raz. Fajnie sprawdzają się też nałożone na powieki.
Brokat w żelu Magic Glitter Topper
Byłam pewna, że brokat w żelu będzie najmniej używanym przeze mnie produktem, a z przyjemnością sięgam po niego, szczególnie malując modelki. Pięknie wygląda zarówno na twarzy, jak i na dekolcie, a nawet ramionach. Zatopione w żelu drobinki brokatu mają różne wielkości, co sprawia, że skóra pięknie się mieni. Brokatowy żel bardzo łatwo można nałożyć palcami, szybko zastyga, a dla jeszcze intensywniejszego efektu można nałożyć drugą, a nawet trzecią warstwę.
Olejki do ust Glassy Lip Oil
Olejki do ust dostępne są w trzech kolorach. Bardzo przyjemnie nawilżają i mega nabłyszczają usta. Kolory nie różnią się od siebie mocno na ustach, ale traktuje je jako nabłyszczający produkt do pomadki lub jako pielęgnację.
Błyszczyki do ust Ultra Sparkly Gloss
Błyszczyki to ostatni element tej kolekcji. Poza kolorem z szarymi drobinkami, reszta kolorów jest bardzo użytkowa i idealna na co dzień. Błyszczyki mają sporo drobinek i pięknie odbijają światło. Ich baza jest przezroczysta, nie skleja ust, a efekt jest bardzo ładny.
Który produkt spodobał Ci się najbardziej?
Ta kolekcja jest totalnie na mojej liście do kupienia! szczególnie olejki W mojej biedronce akurat w ogóle ich nie ma
OdpowiedzUsuń