Polecane posty

Moje ulubione kremy z SPF – ochrona, którą naprawdę lubię stosować


Moje ulubione kremy z SPF – ochrona, którą naprawdę lubię stosować

Codzienna ochrona przeciwsłoneczna to coś znacznie więcej niż wakacyjny obowiązek. SPF to nasz najskuteczniejszy sprzymierzeniec w walce ze starzeniem się skóry, przebarwieniami, utratą jędrności i oczywiście – szkodliwym działaniem promieniowania UV. Niezależnie od pogody czy pory roku, promienie UVA są obecne i przenikają nawet przez szyby, dlatego stosowanie kremu z filtrem powinno być stałym elementem porannej pielęgnacji. Wiem, że wiele osób wciąż pomija ten krok – często z powodu złych doświadczeń z ciężkimi, bielącymi formułami. Dlatego dziś pokażę Ci, że SPF może być lekki, przyjemny i naprawdę komfortowy w codziennym użyciu.

Dlaczego ochrona przeciwsłoneczna to codzienny must-have?  

Promieniowanie słoneczne dzieli się na dwa typy: UVA i UVB – oba mają istotny wpływ na stan skóry, choć działają nieco inaczej. Promienie UVA przenikają głęboko do warstw skóry i odpowiadają za jej fotostarzenie, czyli powstawanie zmarszczek, utratę jędrności oraz przebarwienia. Co więcej, są obecne przez cały rok i przenikają przez chmury oraz szyby okienne – dlatego ochrona przeciwsłoneczna jest potrzebna nawet w pochmurny dzień lub podczas pracy w pomieszczeniach z dużą ilością światła dziennego. 

Z kolei promieniowanie UVB działa bardziej powierzchniowo i jest główną przyczyną oparzeń słonecznych. To ono powoduje zaczerwienienie i ból skóry po zbyt długim przebywaniu na słońcu, a jego nadmierna ekspozycja zwiększa ryzyko rozwoju czerniaka i innych nowotworów skóry.

Codzienne stosowanie filtrów przeciwsłonecznych o szerokim spektrum działania (chroniących zarówno przed UVA, jak i UVB) jest więc kluczowe nie tylko dla zachowania estetycznego wyglądu skóry, ale przede wszystkim – dla jej zdrowia. Nawet niewielka dawka promieniowania każdego dnia kumuluje się z czasem, prowadząc do trwałych uszkodzeń komórek skóry. Dlatego niezależnie od wieku, rodzaju skóry czy stylu życia – ochrona przeciwsłoneczna to inwestycja w przyszłość, której nie warto pomijać.

Jak prawidłowo stosować SPF, by naprawdę działał?

Aby krem z SPF spełniał swoją rolę, kluczowe jest jego odpowiednie stosowanie. Przede wszystkim – ilość ma znaczenie. Dla twarzy i szyi zaleca się około pół łyżeczki kremu (czyli mniej więcej dwa palce produktu). SPF nakładamy jako ostatni krok pielęgnacji – po kremie nawilżającym, a przed makijażem. Bardzo ważna jest też regularność – filtr działa przez ograniczony czas, dlatego jeśli spędzasz dzień na zewnątrz, warto go reaplikować co 2–3 godziny. Nie zapominaj też o okolicach oczu, uszach i ustach – one również są narażone na promieniowanie UV. Jeśli używasz makijażu, możesz sięgnąć po SPF w sprayu, pudrze lub mgiełce, które ułatwią reaplikację w ciągu dnia.

Moje sprawdzone kremy z SPF – TOP wybory na co dzień

W ostatnich latach przetestowałam mnóstwo różnych kremów z SPF i mam swoich faworytów, nie tylko do mojej (suchej) skóry, ale także takich, które świetnie sprawdzą się u osób ze skórą tłustą lub mieszaną. Osobiście lubię kremy z lekkim tintem oraz rozświetlające, ale po przetestowaniu wielu matujących, znalazłam najlepsze również w tej kategorii. Zobacz, jakie kremy polecam, może znajdziesz tu taki, po który będziesz sięgać każdego dnia z przyjemnością. 

Skin 1004 Madagascar Centella Hyalu Cica SPF50+ PA++++

Krem Centella zamknięty jest w wygodnej, minimalistycznej białej tubce z praktycznym aplikatorem w formie pompki. Konsystencja jest gęsta, ale łatwo się rozprowadza. Zapach jest charakterystyczny dla kremów z SPF, ale delikatny i nie drażniący. W trakcie rozsmarowywania, krem staje się coraz bardziej lekki i szybko się wchłania. Początkowo skóra jest delikatnie rozświetlona, a później robi się naturalnie matowa. 

Lancome UV Expert Supra Screen Invisible SPF50 UV Serum UVA UVB PA++++

Po ten SPF sięgam najchętniej w dni, kiedy nie robię makijażu. Jego formula jest bardzo lekka, wodnista, a podczas rozsmarowywania wydaje się delikatnie tłusty. Kiedy krem się wchłonie, skóra pozostaje bardzo naturalnie rozświetlona. Dodatkowo krem ma wspaniały zapach, który jest intensywny i całkiem długo się utrzymuje. Minusem jest tu opakowanie, które w przypadku tak lejącego produktu nie pozwala na wyjęcie małej ilości kremu. Kiedy przechyli się butelkę, krem wylatuje przez dziubek bardzo szybko. 

Loreal Revitalift Clinical Brightening Moisturizer Vitamin C SPF50+ UVA UVB 

W przypadku kremu Loreal, opakowanie jest identyczne, jak w kremie Lancome, ale konsystencja jest jeszcze bardziej wodnista. Emulsja jest bardzo przyjemna i dobrze rozprowadza się na skórze, pozostawiając na niej delikatny, odrobinę tłusty film. Jego wykończenie jest rozświetlające, skóra po nałożeniu tego SPF wygląda niesamowicie zdrowo, świeżo i pięknie. Dodatkowo w składzie znalazła się witamina C, która pielęgnuje skórę i wspiera ochronę przeciwsłoneczną. 

La Roche Posay Anthelios UV Mune 400 SPF50+ UVA UVB 

A jeśli szukasz czegoś w 100% matującego, musisz poznać krem La Roche Posay. Tubka kremu jest wygodna, miękka, ale ma pompkę. Konsystencja jest bardzo gęsta, a krem ma przyjemny, delikatny zapach, który kojarzy mi się z plażami w latach 90. Krem nie bieli, ale nałożony w nadmiarze może się rolować. Szybko się wchłania,a jego wykończenie jest całkowicie matowe.

Garnier Vitamin C Daily UV Glow SPF50+ UVA UVB 

Ten krem jest idealny, kiedy robię makijaż i chcę żeby moja skóra wyglądała lekko, ale lepiej, niż bez podkładu. Krem delikatnie wyrównuje koloryt i rozświetla. Ma kolor, ale jego pigmentacja jest leciutka i krem pięknie stapia się ze skórą. Efekt jest taki, ze skóra wygląda jak w subtelnym makijażu, a to tylko krem z SPF. Jego konsystencja jest średnio gęsta i dobrze się rozprowadza. Opakowanie jest średnio wygodne, ale dzięki temu, że krem nie jest tak rzadki, nie wylewa się z niego sam. 

Paese mgiełka z SPF 50

Od zeszłego roku na rynku pojawia się coraz więcej SPF w sprayu. Tego typu produkty są świetne do reaplikacji SPF w ciągu dnia. Jednym z moich ulubionych jest spray od Paese, który można nakładać także na makijaż. To wygodny produkt, dzięki któremu możemy mieć pewność, ze skóra przez cały dzień ma odpowiednią ochronę przeciwsłoneczną. Nie tylko Paese ma tego typu produkt, bardzo lubię też mgiełkę od Clochee, a ostatnio pojawił się taki produkt także w ofercie Garnier. 

Skorzystajcie z moich poleceń, jeśli szukacie nowego kremu z SPF na zbliżające się wielkimi krokami lato.


Komentarze

instagram @agatawelpa