NYX DEWY FINISH- MGIEŁKA UTRWALAJĄCA MAKIJAŻ

Na Polski rynek kosmetyczny weszła w tym miesiącu (właściwie weszła znów bo jeszcze w zeszłym roku działał sklep w Bluecity w Warszawie i sklep internetowy) firma NYX. Ich kosmetyki są mi znane już od dawna, jedne przypadły mi do gustu bardziej, inne mniej. Cały czas poluje na pomadki Liquid Suede, te w nietypowych kolorach. Dzisiaj jednak o produkcie bardziej praktycznym, bo o utrwalaczu makijażu. 

NYX DEWY FINISH

NYX Dewy Finish to mgiełka utrwalająca makijaż, dzięki której mamy uzyskać efekt "mokrej", zdrowej skóry. Sprawdza się w przypadku cery suchej, kiedy zależy nam aby wyglądała ona bardziej świetliście i zdrowo, ale także dobrze radzi sobie u posiadaczek cery tłustej. Wiecie jak to jest kiedy chcemy aby makijaż cery tłustej był trwały, nakładamy podkład, dobrze utrwalamy go pudrem matującym, ostatecznie uzyskując efekt bardzo pudrowy, "tępy" mat. I w takiej sytuacji pomaga mgiełka Dewy Finish, która ściąga tą pudrowość i pomaga uzyskać bardziej naturalny look. Makijaż wygląda dzięki niej dużo, dużo bardziej naturalnie i świeżo.

Jej nałożenie jest bardzo łatwe, wystarczy spryskać twarz z odległości około 20 cm i poczekać chwilę aż produkt się wchłonie. Producent mówi o zdjęciu nadmiaru chusteczką, ale nie widzę takiej potrzeby. Może nigdy nie nałożyłam jej aż tak dużo? Nie, to chyba nie o to chodzi, po prostu mgiełka szybko się wchłania. 

Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tego czy jakikolwiek efekt będzie widoczny, jednak jest. Skóra rzeczywiście jest rozświetlona, lekko błyszcząca, jakby "mokra". Utrwalenie makijażu także jest odczuwalne. Makijaż praktycznie do samego demakijażu wygląda świeżo, jakby dopiero był nałożony.

Przyznać się, kto był na otwarciu NYX w Galerii Mokotów? Używacie kosmetyków NYX?