Polecane posty

KOSMETYKI, ZA KTÓRYMI PŁAKAŁABYM, GDYBY ZOSTAŁY WYCOFANE

kosmetyki za którymi bym płakała

Zauważyłam, że mam kilka takich kosmetyków, które ciągle kupuje, kiedy tylko się zużyją. To kosmetyki, które bardzo dobrze się u mnie sprawdzają, nigdy mnie nie zawiodły i nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich zabraknąć chociaż na chwilę. A co dopiero gdyby zostały wycofane! Pewnie też macie kilka takich kosmetyków, bez których nie wyobrażacie sobie codziennego makijażu albo codziennej pielęgnacji, dzisiaj pokażę Wam moją ulubioną piątkę.

KOSMETYKI ZA KTÓRYMI BYM PŁAKAŁA

PODKŁAD INGLOT HD 


Podkład Inglot wyjątkowo dobrze wygląda na mojej twarzy, daje naturalny efekt, szczególnie przypudrowany pudrem, który zaraz także Wam pokażę. Pokochałam go za gęstą, kremową konsystencję. Jego wykończenie jest satynowo- matowe i w wielu sytuacjach dobrze utrzymuje się nawet bez utrwalenia go pudrem, sam lekko zastyga na skórze. Wiem, że niektóre z Was go kochają, a inne nienawidzą, jednak nie znam innego podkładu, który tak dobrze wyglądałby na mojej skórze. Zawsze do niego wracam i nie ryzykuje, że go zabraknie. 

kosmetyki za którymi bym płakała

kosmetyki za którymi bym płakała

kosmetyki za którymi bym płakała


KREM POD OCZY GLY SKIN CARE ARGAN OIL

Wydaje mi się, że bardzo często wspominam o tym kremie. Ale uwielbiam go! Cały czas testuje nowe, które sprawdzają się raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze mam w zapasie ten. Krem ma gęstą, bogatą konsystencję, szybko się wchłania i dobrze nawilża. Używam go na dzień i na noc.  Świetnie sprawdza się pod makijaż.


PUDER LILY LOLO FLAWLESS SILK

Mój ulubiony puder rozświetlający! Świetnie dodaje życia mojej suchej skórze, dobrze utrwala podkład i daje bardzo naturalny efekt. Jeśli zabrakłoby go, nie wiem jakim pudrem mogłabym go zastąpić i nawet nie chcę wiedzieć. To mój ideał i mam nadzieje, że nie będę musiała sprawdzać co się stanie, kiedy nie będę mogła kupić kolejnego opakowania. Skóra jest dzięki niemu optycznie wygładzona, puder pięknie odbija światło i (na szczęście!) jest bardzo wydajny.


POMADA DO BRWI INGLOT


Brwi to od kilku lat moja obsesja. Przywiązuje bardzo dużo uwagi do ich wyglądu, staram się żeby wyglądały jak najlepiej, a do tego potrzebne są dobre kosmetyki. Pomada do brwi Inglot pozwala mi podkreślić brwi w sposób widoczny, a jednak naturalny. Polubiłam ją dzięki jej konsystencji, dzięki temu, że można stopniować jej intensywność i dzięki temu, że jest bardzo trwała! Nie straszny jej deszcz, śnieg czy palące słońce. Mam pewność, że pozostanie na swoim miejscu. 

kosmetyki za którymi bym płakała

kosmetyki za którymi bym płakała

kosmetyki za którymi bym płakała


POMADKA SEPHORA CREAM LIP STAIN


Uzależniłam się od tych pomadek i mam nadzieję, że nigdy nie znikną one z oferty Sephory. Stale powiększam swoją kolekcje i cały czas zachwycam się ich trwałością i tym jak dobrze wyglądają na ustach. Wybór kolorów jest spory więc każdy znajdzie wśród nich coś dla siebie. Kocham ich konsystencję- nie są kremowe, ale też nie za bardzo rzadkie, idealnie rozprowadzają się na ustach dając jednolity kolor. Pomadki w kilka chwil zastygają i stają się wręcz nie do zdarcia na wiele godzin.

Sephora Cream Lip Stain
Sephora Cream Lip Stain: nowe kolory

Za jakimi kosmetykami Wy byście płakały? Macie ulubieńców do których zawsze wracacie?

Komentarze

  1. Fajne kosmetyki , nie mialam ich. Zaciekawil mnie podklad z Inglota musze go sprawdzic na sobie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Podkładu Inglota miałam odlewkę i faktycznie ślicznie wygląda na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam jedynie pomadę do brwi Inglota, ale mnie nie porwała akurat ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę wypróbowac ten krem pod oczy, ja ciągle szukam ideału w tej dziedzinie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. podkład Inglota chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z wyżej wymienionych mam tylko podkład z Inglota i też go bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten podkład z Inglota bardzo mnie ciekawi muszę go kiedyś wypróbować :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  8. Żadnego z tych produktów nie znam, ale bardzo bym chciała spróbować Inglot HD :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja wciąż tego podkaldu z Inglota nie wypróbowałam. Nigdy nie było nam po drodze, a koleżanka bardzo polecała...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja wracam do mojej odżywki do włosów i olejku do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! Komentarze są dla mnie najlepszą motywacją do dalszego pisania i rozwijania mojego miejsca w sieci. ❤

Komentarze które uznam za próbę reklamy produktów czy usług zostaną usunięte. Jeśli chcecie wykupić reklamę zapraszam do kontaktu: agatawelpa@gmail.com

instagram @agatawelpa