BIONIGREE ODŻYWKA DO WŁOSÓW I SKÓRY GŁOWY
Zachęcona dobrym działaniem serum do skóry głowy, tym razem zdecydowałam się przetestować odżywkę z tej samej serii. To odżywka do włosów i skóry głowy, która ma je nawilżyć i odżywić. Jak wszystkie kosmetyki Bionigree, odżywka ma bardzo dobry skład i produkowana jest w Polsce. Jesteście ciekawe jak sprawdziła się u mnie?
BIONIGREE ODŻYWKA DO WŁOSÓW I SKÓRY GŁOWY
O marce Bionigree opowiadałam Wam już w recenzji serum → Serum do skóry głowy Bionigree. Odżywka to także kosmetyk, którego produkcja odbywa się w Polsce. Większość składników pochodzi od polskich dostawców. To kolejny kosmetyk trychologiczny w ofercie marki- trychologiczny czyli taki, który przeznaczony jest nie tylko do pielęgnacji włosów, ale także skóry głowy.
Odżywka Bionigree to produkt o działaniu intensywnie nawilżającym, odbudowującym i odżywiającym skórę głowy i włosy. Ma ona wspomóc włosy zniszczone zabiegami kosmetycznymi, farbowaniem, suszeniem i nieprawidłową pielęgnacją. Jej dodatkowym atutem jest to, że ma wzmocnić cebulki włosów i zapobiec elektryzowaniu się włosów.
Odżywkę Bionigree mogą
stosować osoby zmagające się z problemami skóry głowy i włosów, jak i
osoby, które cenią sobie naturalną pielęgnacje.
BIONIGREE ODŻYWKA DO WŁOSÓW, SKŁADNIKI:
INCI: aqua, glycerin, cetearyl alcohol, stearyl alcohol, ribes nigrum fruit
extract, betula alba bark extract, isopropyl isostearate, betaine,
polyepsilon-lysine, argania spinosa kernel oil, ricinus communis seed
oil, malus domestica fruit cell culture extract, xanthan gum, lecithin,
sucrose palmitate, glyceryl stearate, glyceryl stearate citrate,
sucrose, mannan, hydrolyzed vegetable protein, panthenol, glutamine,
caffeine, methyl nicotinate, parfum, lactic acid
Na dobry początek warto zaznaczyć, że odżywka Bionigree to kosmetyk w którym nie znajdziemy składników pochodzenia zwierzęcego, nie jest też testowana na zwierzętach. To sprawia, że to kosmetyk dobry dla wegan, wegetarian i wszystkich, którym nie jest obojętny los zwierząt.
☆ ekstrakt z liści kory i brzozy- zawiera dużą ilość betuliny i kwasu betulinowego, nadaje skórze zdrowego wyglądu, pomaga w leczeniu podrażnień skóry. Działa dezynfekująco i ściągająco.
★ betaina- związek o silnym działaniu nawilżającym i antystatycznym (dzięki niemu włosy nie będą się elektryzować).
Ze składników o działaniu nawilżającym znajdziemy tu:
★ ekstrakt z owoców czarnej porzeczki- uzyskiwany w wyniku wyciskania soku z owoców czarnej porzeczki. Jest źródłem resweratrolu (silny antyutleniacz), witaminy C, B, kwasu foliowego. Odpowiada głównie za nawilżenie.☆ ekstrakt z liści kory i brzozy- zawiera dużą ilość betuliny i kwasu betulinowego, nadaje skórze zdrowego wyglądu, pomaga w leczeniu podrażnień skóry. Działa dezynfekująco i ściągająco.
★ betaina- związek o silnym działaniu nawilżającym i antystatycznym (dzięki niemu włosy nie będą się elektryzować).
☆ olej arganowy- ma działanie silnie regenerujące. Wnika w strukturę włosa i odbudowuje jego barierę ochronną.
★ olej rycynowy- wzmacnia i nawilża włosy. Tworzy warstwę natłuszczającą, ułatwia rozczesywanie włosów.
☆ ekstrakt z komórek macierzystych ze szwajcarskiej jabłoni domowej- chroni żywotność komórek i opóźnia procesy starzenia.
★ glutamina- bierze udział w procesie budowy i wzrostu włosa.
☆ kofeina- zapobiega gromadzeniu się tłuszczu w komórkach. Przyczynia się do zwiększenia mikrokrążenia krwi w skórze.
Odżywka zamknięta jest w wygodnej buteleczce z pompką. Mieści się tu 200 ml kosmetyku za który zapłacimy niemało bo aż 64 zł. Szata graficzna probuktów Bionigree jest bardzo elegancka, minimalistyczna. To kosmetyki, które oprócz tego, że na prawdę działają, cieszą oko.
Spodziewałam się o wiele gęstszej konsystencji- takiej standardowej dla odżywek, jednak ta mnie zaskoczyła. Jest ona bardzo rzadka, wręcz wodnista. Dzięki temu łatwo nałożyć ją i wmasować w skórę głowy.
Zawsze uważałam, że nie mam problemów ze skórą głowy, jednak po kilku użyciach odżywki zauważyłam różnicę. Włosy i skóra głowy są wyraźnie nawilżone, odżywione, wyglądają lepiej. Po zastosowaniu odżywki włosy łatwo się rozczesują i nie elektryzują się.
Używałyście już kosmetyków Bionigree? Co myślicie o odżywce?
ja byłabym zachwycona taką odzywką :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie działa, jeśli potrzebujesz nawilżenia musisz wypróbować :D
UsuńNie znam marki, pierwszy raz ją widzę, ale na Twoich zdjęciach wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu spróbować tych produktów :) tym bardziej że obecnie potrzebne mi coś nawilżającego
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym produkcie.Ma bardzo ładne opakowanie i brzmi świetnie.Lubię kosmetyki,które nakłada się także na skórę głowy,ale ta cena no mam mieszane odczucia.Nie wiem czy taki sam fajny efekt nie da mi odżywka z aloesem,którą używam z Wax Pilomax,a jest tańsza ;)
OdpowiedzUsuńMój blog