KOSMETYCZNE ODKRYCIA MARCA {INGLOT, EVELINE, SEPHORA, KOBO}
Każdy wie jaki był marzec. Dla mnie obecna sytuacja oznaczała o wiele więcej wolnego czasu. Więcej czasu w domu spędzał także mój mąż, dlatego częściej mogłam pobawić się makijażem i robić skomplikowane Cut Crease na mój Instagram.
ODKRYCIA MARCA
Z powodu pandemii koronawirusa świat na chwilę się zatrzymał. Prawie nie wychodzimy z domu, sklepy są pozamykane. To świetny czas żeby spędzać czas z rodziną i to właśnie robię ostatnio przez większość czasu. Jednak nie byłabym sobą gdybym przez ten czas odsunęła makijaż na dalszy plan. Nie mogę malować Klientek (no ok, oficjalnie mogę, ale kto przyjdzie? Odsyłam Was do wpisu koronawirus vs branża beauty), nie mogę kupić nic nowego dlatego skupiłam się na produktach, które mam już od dawna i malowaniu siebie.
Jakie produkty przez ten czas doceniłam? Sprawdźcie niżej moje odkrycia marca:
EVELINE COSMETICS BAZA WYGŁADZAJĄCA
Bazy Eveline Cosmetics mam już od kilku tygodni i nie zawiodły mnie. Moją ulubioną stała się baza wygładzająca, ale baza matująca też jest bardzo dobrym produktem, który sprawdzi się u osób z innymi potrzebami. Mojej skórze bardziej potrzebne jest lekkie wygładzenie, niż zmatowienie dlatego to tą bazą od razu zainteresowałam się mocniej.
INGLOT COLOUR PLAY KONTURÓWKA 335
Konturówki Inglot Colour Play to jedne z moich ulubionych. Sama już nie wiem ile mam kolorów, ale nowa kolekcja Promises jest tak piękna, że musiałam mieć jeszcze kilka kolorów. Wszystkie kolory z nowej kolekcji to nudziaki, wszystkie uwielbiam, ale zauważyłam, że po jeden sięgam szczególnie często. Jest to kolor 335, przepiękny, bardzo neutralny nudziak. Konturówki Colour Play są niesamowicie trwałe, mają przyjemną kremową konsystencję i są bardzo precyzyjne.
EVELINE COSMETICS KOREKTOR MAGICAL PERFECTION
Korektor Eveline Cosmetics bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jego konsystencja jest lekka, a krycie średnie. Daje bardzo naturalny efekt, pięknie stapia się ze skórą i wygląda jakby wcale go nie było. Nie wysusza, dlatego sprawdzi się nawet u osób z bardzo cienką, delikatną skórą wokół oczu oraz z cerą dojrzałą. Sprawdzi się u osób, które nie mają dużych problemów z zasinieniem wokół oczu.
SEPHORA HIGH COVERAGE CONCEALER
Jeśli macie duże zasinienia o wiele lepiej sprawdzi się Wam korektor Sephora High Coverage Concealer. Jego krycie porównałabym do korektora MUFE Full Cover, ale formuła jest o wiele lżejsza i bardziej przyjazna dla skóry pod oczami. Korektor pięknie stapia się ze skórą i (tak samo jak Eveline Magical Perfection) jeśli dobrze go nałożymy będzie wyglądał jakby go nie było.
KOBO PROFESSIONAL PODKŁAD PRO FORMULA
Podkład Kobo Professional Pro Formula to moim zdaniem aktualnie najlepszy podkład drogeryjny. Jest dostępny w czterech odcieniach, wśród których osoby o słowiańskiej urodzie na pewno znajdą kolor dla siebie. U mnie świetnie sprawdza się kolor o numerze 1, ale zauważyłam, że u innych częściej używam numeru 2. Podkład ma dobre krycie, które można budować, ładnie stapia się ze skórą i ma satynowe wykończenie, które wygląda bardzo naturalnie.
➥ KOBO PROFESSIONAL PRO FORMULA
Jakich kosmetyków ostatnio używacie najczęściej?
Ten podkład jest bardzo lubiany i na pewno się w niego zaopatrzę :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie znam niczego.
OdpowiedzUsuńChetnie poznalabym ta baze wygladzajaca ;)
OdpowiedzUsuńJa najczęściej używam kosmetyków Oriflame z racji tego, że jestem konsultantką tej firmy. Mogę w ten sposób dorobić do budżetu studenckiego. Więcej o tym jak zostać konsultantką można poczytać pod tym linkiem https://www.swedishconcept.pl/jak-zostac-konsultantka-oriflame.
OdpowiedzUsuń