Polecane posty

NOWOŚCI MAYBELLINE: MAKIJAŻ, KTÓRY PRZETRWA WSZYSTKO!

 


 

Kilka tygodni temu dostałam od marki Maybelline do przetestowania ich nowości. To kosmetyki, które mają przetrwać w ekstremalnych warunkach: np. pod maseczką, którą nadal musimy nosić w sklepie i innych zamkniętych pomieszczeniach. Czy rzeczywiście te kosmetyki są na tyle trwałe, że po zdjęciu maseczki makijaż będzie wyglądał tak samo dobrze, jak przed jej nałożeniem? 

 

 

Dostałam do przetestowania trzy produkty: nową mascarę The Colossal Longwear Mascara 36H; nowy podkład Super Stay 30H oraz nowy odcień pomadki Super Stay Matte Ink. Kosmetyki według ulotki reklamowane są jako "idealne pod maseczkę", ale warto wspomnieć, że super trwałe produkty przydadzą się nie tylko w trakcie pandemii, ale zawsze wtedy kiedy chcemy żeby makijaż był trwały, podczas upałów czy większych wyjść. 

 

MAYBELLINE SUPER STAY ACTIVE WEAR UP T0 30H FOUNDATION

 

Podkład ma szklaną, solidną buteleczkę, która jest dość ciężka. Buteleczka jest przezroczysta, z białą nakładką, która chroni pompkę. Pompka jest plastikowa, działa sprawnie i wyciąga sporo podkładu (w moim przypadku za dużo na jeden raz). Opakowanie jest proste, bez żadnych ozdobników. Podkład od chwili otwarcia należy zużyć w ciągu 12 miesięcy, w buteleczce mamy standardowo 30 ml podkładu. Cena tego podkładu to około 30-40 złotych. 

KUP PODKŁAD MAYBELLINE SUPER STAY ACTIVE WEAR UP TO 30H

Konsystencja podkładu jest gęsta, kremowa. Podkład świetnie rozprowadza się palcami, a ja lubię dodatkowo wklepać go gąbeczką. Jego krycie jest spore, a wykończenie satynowe. Nie jest to płaski, nienaturalny mat, ale też nie tak intensywny błysk, jak w przypadku podkładu Maybelline, który pokazywałam Wam niedawno. Podkład fajnie stapia się ze skórą. Świetnie sprawdzi się w przypadku cer tłustych i mieszanych, ale na mojej suchej skórze, przy mocnym nawilżaniu też wygląda fajnie. 

Czy utrzymuje się 30h? Tego niestety Wam nie powiem, od wielu lat nie miałam okazji chodzić w makijażu ponad dobę, ale nakładałam go rano i przez cały dzień, do demakijażu prezentował się na prawdę dobrze, mimo że w międzyczasie musiałam kilka razy nałożyć na twarz maseczkę. Także obietnicę dobrego utrzymywania się pod maseczką mogę potwierdzić. 

 




MAYBELLINE THE COLOSSAL LONGWEAR MASCARA 36H WEAR

 

Kolejny kosmetyk to mascara wodoodporna, która ma w niezmienionym stanie przetrwać 36h. I znów: nie noszę makijażu tak długo, więc nieprędko będę mogła to sprawdzić. Mascara ma opakowanie, które kojarzy mi się z jakimś milionem innych mascar Maybelline. Jej szczoteczka jest bardzo klasyczna i ma dawać efekt maksymalnego pogrubienia bez grudek. 

MAYBELLINE THE COLOSSAL LONGWEAR MASCARA 36H

Konsystencja mascary wydaje się sucha, ale ładnie oblepia rzęsy, nie odbija się na powiekach i rzeczywiście jest wodoodporna: wieczorem aż ciężko ją zmyć, nawet olejkiem lub płynem dwufazowym. Mascara na pewno dobrze sprawdzi się w czasie upałów, deszczu i na większe wyjścia. 






MAYBELLINE SUPER STAY MATTE INK 70 AMAZONIAN


Ostatni z super trwałych kosmetyków to pomadka Super Stay Matte Ink, w nowym kolorze Amazonian. Kiedyś już używałam tych pomadek i nie polubiłam się z nimi, ale dałam jej szansę. Formuła klei się na ustach nieco mniej niż kiedyś, a pomadka po zaschnięciu jest wręcz nie do ruszenia. Wygrała nawet bitwę z małymi rączkami mojego synka, który bardzo ochoczo sprawdził czy rozmaże się, kiedy przetrze rękami po moich ustach (i nie tylko). Pomadka pozostała nienaruszona, co jest niesamowite. Nawet kiedy chcemy już zmyć makijaż, pomadkę Super Stay zmyć jest bardzo ciężko. Niestraszny jej olejek ani płyn dwufazowy, najlepiej sprawdza się peeling do ust, ewentualnie mocniejsze pocieranie wacikiem. 

KUP MAYBELLINE SUPER STAY MATTE INK 

A nowy kolor? Jak widzicie na zdjęciu zdecydowanie nie mój. Mam wrażenie, że dodaje mi około 15 lat, ale z pewnością znajdzie swoje fanki. To taki brąz na pograniczu czerwieni, który może fajnie wyglądać przy mocniejszej opaleniźnie, albo u osób z ciemniejszą karnacją. 






Dzięki tym trzem produktom możecie cieszyć się trwałym makijażem w największe upały, pod maseczką, a nawet na basenie. Są całkowicie wodoodporne, a o ile nie macie mocno przetłuszczającej się skory, podkładu nie trzeba nawet utrwalać pudrem. Jednocześnie to kosmetyki, które znajdziecie w każdej drogerii, w całkiem przyjaznych cenach. 

Jak podobają się Wam nowości od Maybelline? 










Komentarze

  1. Pomadki znam i uwielbiam. Najbardziej interesuje mnie podkład, ponieważ jeszcze nie miałam okazji go testować

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię ten tusz co do ust kolor nie w moim stylu ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam tylko tą pomadkę, całkiem spoko jest.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! Komentarze są dla mnie najlepszą motywacją do dalszego pisania i rozwijania mojego miejsca w sieci. ❤

Komentarze które uznam za próbę reklamy produktów czy usług zostaną usunięte. Jeśli chcecie wykupić reklamę zapraszam do kontaktu: agatawelpa@gmail.com

instagram @agatawelpa