Polecane posty

LUTY 2020: GOLDEN BOX 20 VS BEGLOSSY SWEET DREAMS



Kolejny raz przygotowałam dla Was porównanie dwóch kosmetycznych pudełek od beGlossy. Goldenbox No.20 leżał i czekał na ten wpis już przynajmniej od dwóch tygodni i nie mogłam się doczekać kiedy nareszcie Wam go pokażę. 



GOLDENBOX NO.20 VS BEGLOSSY "SWEET DREAMS"



A wszystko dlatego, że dostałam informację o planowanej premierze pudełka "Sweet Dreams" w drugim tygodniu lutego. Z tego powodu zaplanowałam kolejne porównanie pudełek i cierpliwie czekałam. Aż zrobił się 20 luty! Okazało się, że premiera pudełka przesunęła się aż na 24! A skoro już tyle czekałam, poczekałam jeszcze kilka dni i oto jest post z porównaniem obu pudełek. Które prezentuje się lepiej? Warto zamówić Goldenbox czy lepiej zostać przy "standardowym" pudełku beGlossy?


GOLDEN BOX 


Goldenbox No. 20 miał swoją premierę już dawno, dlatego nie jestem pewna czy jeszcze można go zamówić. Ale z pewnością można zamówić kolejny- No.21, a korzystając z mojego kodu rabatowego AG20HB możecie zamówić subskrypcję Goldenbox ze zniżką 20 złotych. Warto zatem przyjrzeć się markom, które pojawiają się w poprzednich pudełkach i ocenić czy podobna zawartość by Was ucieszyła. Idea Goldenbox jest taka, że mają pojawiać się w nim kosmetyki marek droższych, "z wyższej półki". Minimalna wartość każdego pudełka Goldenbox to 250 złotych.

A co dokładnie znalazło się w Goldenbox No.20? Sprawdźmy to!


PIBU BEAUTY BUBBLING CHARCOAL MASK


W każdym boxie znalazła się jedna z dwóch masek Pubu Beauty: maska 3 Steps to Beauty lub Bubbling Charcoal Mask. W moim pudełku znalazłam wersję czarną, musującą, która ma oczyszczać skórę, wygładzać ją i uelastyczniać. Dzięki charakterystycznemu "bąbelkowaniu" maska skutecznie usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, a także rewitalizuje skórę. Warto dodać, że jest to maska w płachcie, a ja uwielbiam tego typu maski! (Cena: 26 zł/ sztuka)

MASKI W PŁACHCIE: NAJCZĘSTSZE BŁĘDY





MELLI CARE POMEGRANATE&LICHEE FOOT CREAM


W moim pudełku znalazłam pełnowymiarowy krem do stóp marki Melli Care, ale w innych pudełkach można było trafić miniaturę oczyszczającego kremu do twarzy Institut Esthederm. Krem do stóp Melli Care przepięknie pachnie, jest naturalny, wegański i dobrze nawilża skórę. (Cena: 24 zł/ 50ml)


FITOMED ESENCJA NAWILŻAJĄCA "RÓŻA"


W każdym pudełku znalazła się jedna z trzech esencji nawilżających Fitomed: Jaśmin, Róża lub Bratek. Jako ambasadorka beGlossy mogę przetestować dwie esencje tej marki, a dodatkowo jeszcze peeling, na pewno niedługo dam Wam znać co o nich sądzę. Fitomed to kosmetyki wegańskie, w których zawartość składników aktywnych i naturalnych to aż 99%. Esencje mają bogaty, zbilansowany skład, a to sprawia, że idealnie nawilżają, odżywiają i stymulują naturalną odnowę skóry. Esencje ułatwiają przyjmowanie substancji odżywczych z kolejnych nakładanych kosmetyków. (Cena: 33 zł/ 30g)


MARRAKESH HYDRATE CONDITIONER


Kolejny produkt to odżywka do włosów marki Marrakesh. W jednym z poprzednich pudełek znalazł się szampon tej samej marki. Teraz odrobinę żałuję, że nie poczekałam i już go zużyłam, jednak dzięki temu mogę Wam zdradzić, że moje włosy nigdy nie były tak miękkie jak po nim i mam nadzieję, że tak samo dobrze sprawdzi się u mnie odżywka. (Cena: 49 zł/ 335 ml)




HEMP CARE ESENCJA DO KĄPIELI


Produkt, który już troszkę przetestowałam to esencja do kąpieli od Hemp Care. Nie mogłam się doczekać i już wzięłam z nią jedną kąpiel! W małym pudełeczku znajdziecie 9 buteleczek po 30 ml, każda z jedną niezwykle aromatyczną kąpiel. W jej składzie znajdziecie olej konopny, witaminę E, ekstrakt z malwy oraz roślinną glicerynę. Wszystkie te składniki sprawiają, że esencja wspaniale nawilża i zmiękcza skórę, a dodatkowo jej zapach działa niesamowicie relaksująco. (Cena: 159,90 zł/ 9x 30ml)







MAYBELLINE NEW YORK THE FALSIES LASH LIFT


Ostatni produkt z pudełka Goldenbox No.20 i zarazem pierwszy z beGlossy "Sweet Dreams" to mascara Maybelline New York The Falsies Lash Lift. Jej formuła jest inspirowana zabiegiem liftingu rzęs, ma pomóc uzyskać efekt uniesionych i podkręconych rzęs oraz je wydłużać. Jej skład został dodatkowo wzbogacony olejkiem jojoba, który ma odżywiać rzęsy. (Cena: 39,99 zł/ 1 sztuka)


Jak oceniam pudełko Goldenbox No.20? Myślę, że tym razem jego zawartość jest bardzo praktyczna i nie widzę tu żadnego produktu, który będzie leżał nieużywany. Wartość całego zestawu to około 300 złotych, a większość produktów to kosmetyki pełnowymiarowe.


BEGLOSSY "SWEET DREAMS" 

 

Pudełko beGlossy "Sweet Dreams" wyjątkowo nie jest różowe, ale błękitne, z piękną grafiką przedstawiającą tzw. "łapacz snów". To miła odmiana i takie pudełeczko na pewno zostawię sobie na jakieś drobiazgi. W moim pudełku znalazłam aż pięć kosmetyków pełnowymiarowych i tylko jedną miniaturę!


Co znajdziecie w pudełku beGlossy Sweet Dreams? 

 


MAYBELLINE NEW YORK THE FALSIES LASH LIFT


Pierwszy kosmetyk to mascara do rzęs Maybelline, którą znalazłam w pudełku Goldenbox. Jeszcze nie jestem pewna czy zostawię ją sobie na zapas czy dołożę do pudełka z kosmetykami na rozdanie na moim Instagramie, ale myślę, że dołożę ją do nagród i trafi do jednej z Was. Mam nadzieję, że niedługo znajdę chwilę i uda mi się zorganizować dla Was jakiś konkurs! 


GOT2B PUDER DODAJĄCY OBJĘTOŚCI WŁOSOM


Drugi produkt to pełnowymiarowy puder dodający objętości włosom od Got2B. Nigdy nie używałam tego typu kosmetyków, ale słyszałam o nich dużo dobrego. Mam nadzieję, że sprawdzi się u mnie! Niedługo planuję skrócić moje włosy, więc może przyda mi się do układania nowej fryzury? (Cena: 19,30 zł/ 10g)




GOLDEN ROSE METALICZNY BŁYSZCZYK DO UST


Wiecie, że uwielbiam kosmetyki Golden Rose, dlatego bardzo mnie ucieszyło, ze w pudełku znalazł się błyszczyk do ust z serii Metals, którą już kiedyś oceniałam na moim blogu. Błyszczyk jest mocno napigmentowany i nadaje ustom metalicznego, mocnego blasku.

GOLDEN ROSE METALS


BIODERMA CHUSTECZKI SENSIBIO H2O


Kolejny produkt to chusteczki do demakijażu, które mają w naturalny sposób pomagać odbudować warstwę hydrolipidową skóry. Nadają się nawet do bardzo wrażliwej skóry. W opakowaniu znajduje się 25 chusteczek. Chusteczki mają krótką datę ważności, więc trzeba je jak najszybciej zużyć. (Cena: 28 zł/ 25 szt)


NIVEA ANTYPERSPIRANT DEO BEAUTY ELIXIR


Dezodorant w sprayu od Nivea to jedyna miniatura w pudełku beGlossy Sweet Dreams. Nie przepadam za dezodorantami w sprayu i bardzo rzadko takich używam, ale trzeba przyznać, że bardzo ładnie pachnie.(Cena: 11,99 zl/ opakowanie)


L'BIOTICA MASKA WĘGLOWA NA TKANINIE


Ostatni kosmetyk to maska w płacicie od L'Biotica, która ma głęboko oczyszczać skórę. Aktywny węgiel ma za zadanie otwierać pory, usuwać wszelkie zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Dzięki temu skóra będzie lepiej nawilżenia, gładsza i elastyczniejsza. (Cena:11,50 zl/ sztuka)







Wartość pudełka beGlossy w tym miesiącu to około 130 złotych. Znalazły się w nim prawie same pełnowymiarowe i bardzo praktyczne produkty. Myślę, że wielu z Was to pudełko się spodoba, ja z przyjemnością przetestuje te kosmetyki, a te, które już mam oddam do przetestowania Wam! Obserwujcie mojego Instagramie (@agatawelpa) już teraz, coś czuję, że szykuje się spore kosmetyczne rozdanie.

Tym razem nie wiem, które pudełko jest lepsze. Oba oceniam podobnie, oba wydają mi się udane i ciężko tu wybrać "zwycięzcę". Już niedługo premiera kolejnego Goldenboxa, jeśli będziecie chciały je zamówić pamiętajcie o moim kodzie rabatowym!

Które pudełko spodobało się Wam bardziej?






Komentarze

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! Komentarze są dla mnie najlepszą motywacją do dalszego pisania i rozwijania mojego miejsca w sieci. ❤

Komentarze które uznam za próbę reklamy produktów czy usług zostaną usunięte. Jeśli chcecie wykupić reklamę zapraszam do kontaktu: agatawelpa@gmail.com

instagram @agatawelpa