Polecane posty

GOLDENBOX NO. 40

 


W pudełku Goldenbox No. 40 znalazło się aż osiem produktów, z czego siedem to produkty pełnowymiarowe. Mamy tylko jedną miniaturkę, na dodatek jest to rzecz, która niekoniecznie mnie interesuje (samoopalacz). Obejrzyjcie ze mną zawartość najnowszego pudełka. 


AMVI COSMETICS 

Pierwszy produkt to nawilżający olejek do demakijażu AMVI cosmetics. Olejek ma za zadanie usuwać makijaż i inne zanieczyszczenia, nawet kosmetyki wodoodporne. Mieszanka olejków pielęgnuje skórę, dostarcza składników odżywczych, regeneruje. Olejek ma 120 ml, wygodną buteleczkę z pompką i kosztuje 36 złotych. 

 



 

 


DERMIKA BLOOMING SKIN

Kolejny produkt to nawilżający hydrożel wygładzający od Dermika. W jego składzie znalazł się ekstrakt z hibiskusa, oleje z nasion kaktusa oraz kompleks matująco- regulujący. Żel ma zapewnić skórze nawilżenia, wygładzenie oraz ochronę antyoksydacyjną. Jestem bardzo ciekawa tego kremu i na pewno w najbliższym czasie go przetestuje. 

 

NECTARIA ILLUMINATING ANTI AGING CARE

Krem pod oczy od Nectaria bardzo mnie zainteresował, ale musi poczekać na swoją kolej. Niedawno zaczęłam używać kremu pod oczy z kwasem hialuronowym od Rosental, a w kolejce czeka jeszcze krem Coco z pudełka beGlossy, które pokazywałam Wam kilka dni temu. Krem ma rozświetlać okolice pod oczami, zapobiegać powstawaniu zmarszczek i ujędrniać. Jego pojemność to 15 ml, a kosztuje 129 złotych. 

 



 


EASY LIVIN BAŃKA SILIKONOWA DO MASAŻU 

Bańki i inne akcesoria do makijażu twarzy są teraz bardzo modne. Ostatnio używam kamienia Gua Sha, co mogliście zobaczyć na moim Instagramie, lubię też używać rollera. Teraz będę miała okazję przetestować bańkę do masażu skóry pod oczami i jestem bardzo ciekawa jakie efekty mogą się pojawić. Jeśli taki masaż mi się spodoba, przygotuję post ze wszystkimi akcesoriami, których używam i opiszę Wam jak się u mnie sprawdzają.  

Bańka do masażu Easy Livin jest mała (idealna do okolicy oczu), różowa, wygląda uroczo, a wiecie, że ja lubię takie kobiece gadżety.


VITA LIBERATA HEAVENLY ELIXIR

Nie jestem fanką samoopalaczy i nie pamiętam kiedy ostatnio jakiegoś użyłam (pamiętam, że kilka lat temu testowałam piankę samoopalającą, właśnie od Vita Liberata i byłam zadowolona z efektów, ale to było na pewno więcej niż 4 lata temu i już więcej do niej nie wróciłam). Dlatego ciężko mi oceniać samoopalacz i zostawię Wam tu opis Vita Liberata Heavenly Elixir ze strony Sephora:

Głęboko nawilżający samoopalacz o zapachu kakao i karmelu, który idealnie wtapia się w skórę. Stworzony przy użyciu najbardziej innowacyjnej technologii i roślinnych składników które nadają Twojej skórze piękną opaleniznę która rozwija się w ciągu 10 dni!

Specjalna technologia powoli uwalnia DHA ( aż do 72 godzin po aplikacji), wzmacniając efekt opalenizny. Skóra pozostaje nawilżona przez 72 godziny. Eliksir jest idealny do stosowania na twarz i ciało, idealny do każdego rodzaju skóry. większa ochronę skóry przed szkodliwym światłem HEV (High Energy Visible), wspierając produkcję melaniny.Całkowicie bezpieczne dla środowiska opakowanie. Produkt wolny od: oleju palmowego, silikonu, siarczanów, zanieczyszczeń.

 




WHEN 3 MASKI W PŁACHCIE 

Maski na materiale zawsze są u mnie mile widziane, lubię ich używać bo to bardzo szybka i mało brudząca opcja. W pudełku Goldenbox No.40 znalazłam aż 3 maski od WHEN: regenerująca maska 10 pm, nawilżająca The Last Choice i maska biocelulozowa Snow Magic. Każda maska kosztuje 29,99 złotych za sztukę. 


Widzicie tu coś dla siebie? 


 




Komentarze

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! Komentarze są dla mnie najlepszą motywacją do dalszego pisania i rozwijania mojego miejsca w sieci. ❤

Komentarze które uznam za próbę reklamy produktów czy usług zostaną usunięte. Jeśli chcecie wykupić reklamę zapraszam do kontaktu: agatawelpa@gmail.com

instagram @agatawelpa