EVELINE COSMETICS WONDER MATCH KOREKTOR

Podkład Eveline Wonder Match to według mnie jeden z najlepszych podkładów drogeryjnych. Dlatego musiałam przetestować korektor z tej samej linii, który swoją premierę miał w ciągu kilku ostatnich tygodni.

EVELINE WONDER MATCH 

 

Poszukiwania idealnego korektora nigdy się nie kończą. A jeśli dobry korektor możemy znaleźć w drogerii (za grosze!) to taki zakup jeszcze bardziej cieszy. Na szczęście coraz więcej drogeryjnych marek ma w swoich zbiorach prawdziwe perełki: i dla fanek naturalnego efektu i dla fanek mega krycia. Ostatnio zdecydowałam się przetestować nowość: korektor Eveline Wonder Match, o którym wspominałam Wam w ➥ przeglądzie nowości polskich marek (wrzesień).   

 

TU KUPICIE KOREKTOR EVELINE WONDER MATCH

 

Korektor Eveline Wonder Match od niedawna dostępny jest w Rossmannie, Hebe i innych drogeriach stacjonarnych oraz online, w cenie około 15-20 złotych. Korektor zamknięty jest w buteleczce, która bardzo przypomina wyglądem buteleczkę ➥ podkładu Wonder Match, jednak zamiast pompki mamy tu klasyczny dla korektorów aplikator w formie wykręcanej gąbeczki. Buteleczka jest przezroczysta, ze złotymi ozdobnikami i czarną zakrętką. Na buteleczce zostały umieszczone najważniejsze informacje, wypisane prostą, czarną czcionką.   

 

 

 

Korektor Wonder Match dostępny jest w czterech odcianiach: 

• 01 Light 
• 05 Porcelain
• 10 Light Vanilla
• 15 Natural 

Ja zdecydowałam się na kolory 01 i 10, oba mają w sobie żółte tony. 01 sprawdzi się u osób o bardzo jasnej karnacji, z ciepłymi tonami; z kolei 10 to kolor idealny dla klasycznej słowiańskiej urody (nie za jasnej/nie za ciemnej).

 

EVELINE WONDER MATCH: KRYCIE I EFEKT 

 

Korektor Eveline Wonder Match ma bardzo lekką, ale nie lejącą konsystencję. Rozsmarowany na ręce wydaje się bardzo mało kryjący, ale jego pigmentacja jest całkiem dobra i krycie można budować. Wbrew temu, co producent umieścił na opakowaniu: "Coverage Creamy Concealer", jest korektorem lekkim i rozświetlającym. Jego krycie określiłabym jako lekkie, które można budować maksymalnie do średniego. Według mnie nie będzie to najlepsza opcja na większe wyjścia, albo dla osób które potrzebują ukryć większe przebarwienia, ale na co dzień sprawdza się całkiem fajnie. 

Wonder Match nałożony pod oczy (na nawilżający krem pod oczy) wygląda bardzo naturalnie, delikatnie rozświetla i nie wysusza. Nałożony cienką warstwą wygląda pod oczami niesamowicie lekko. Jego wykończenie jest satynowo- rozświetlające. Utrwalony pudrem utrzymuje się dobrze, ale nie idealnie, dlatego nie ryzykowałabym z nim na ważniejsze okazje. Jego krycie jest lekkie w kierunku średniego (można je lekko budować), opisałabym je jako wystarczające na co dzień. Jeśli nałoży się go grubszą warstwą może zdarzyć się, że korektor pod koniec dnia zbierze się w zmarszczkach, mocno je podkreślając, co nie wygląda atrakcyjnie. 

 

 

 

 

 

Sprawdzi się u osób, które nie mają dużych zasinień pod oczami. Daje bardzo lekki, naturalny efekt. Nie jest to dobry korektor na przebarwienia i niedoskonałości na twarzy. Nie zastyga, nie jest wodoodporny, dlatego (jak już wspomniałam) dla mnie to dobry wybór na co dzień, kiedy nie potrzebujemy mocnego krycia i super trwałości. 

Korektor Eveline Wonder Match kupicie za około 15 złotych.

Czy polecam? Mnie Eveline Wonder Match bardzo pozytywnie zaskoczył. Spodobał mi się lekki efekt i wykończenie oraz to, że zupełnie nie obciąża skóry wokół oczu. Jeśli szukacie korektora, który da bardzo naturalny efekt, a przy okazji jego cena jest przystępna i korektor dostępny jest "na wyciągnięcie ręki" to powinnyście sprawdzić Eveline Wonder Match. 

Jakie korektory drogeryjne polecacie?