Pomadka Chanel Rouge Coco Flash- czy warto zapłacić za nią 200 złotych?
Pomadka Chanel Rouge Coco Flash- czy warto zapłacić za nią 200 złotych?
Szukasz pomadki na co dzień, która nie będzie wysuszała ust i którą łatwo poprawić? Przetestowałam pomadkę Chanel Rouge Coco Flash i zaraz powiem Ci, czy warto zapłacić za nią ponad 200 złotych. Podoba Ci się ten chłodny nudziak? Czytaj dalej!
Chanel Rouge Coco Flash Boy 54
Marka Chanel kojarzy mi się z klasyką, elegancją i luksusem. Dlatego szukając eleganckiej pomadki nude na co dzień nie mogłam przejść obojętnie obok odcienia Boy. Pomadka w tym odcieniu wręcz "wyskakiwała mi z lodówki", a na Instagramie kusiła w pięknych reelsach (tak, wiem, że to dlatego, że je klikałam) i w końcu dałam się przekonać.
Estetyka opakowań Chanel to klasyczny minimalizm, w stylu Old Money. Czarna tuba ze złotymi elementami pięknie prezentuje się na toaletce i przyciąga wzrok. Od razu wiadomo, że nie jest to kosmetyk tani. Na pierwszy rzut oka widać, że jest to produkt luksusowy. Opakowanie jest solidne i dobrze chroni ukrytą w środku pomadkę. Nie ma mowy, żeby otworzyła się sama w torebce.
Jej cena to około 200 złotych, ale często można ją upolować na promocjach.
Kremowa pomadka o nawilżającej formule
Jako wielka fanka matów, zaskoczyłam sama siebie, zachwycając się pomadką Chanel Boy. A to dlatego, że jest ona niesamowicie kremowa (roztapia się niczym masełko w kontakcie ze skórą) i nawilżająca. Bardzo przyjemnie się ją nakłada, a efekt jest nieziemski.
Pomadka Chanel Coco Flash nie jest mocno napigmentowana. Kolor nie jest intensywny, ale wystarczy jedna warstwa pomadki, aby uzyskać efekt pięknych, lekko połyskujących, lepiej nawilżonych ust w idealnym odcieniu nude. Każdy ma nieco inny odcień ust i on będzie lekko przebijał przez tę pomadkę, dając u każdego inny efekt, ale sama pomadka ma lekko chłodnawy odcień nude, z bardzo delikatnymi, pięknie odbijającymi światło drobinkami. Nie jest to kosmetyk do totalnych metamorfoz, a produkt, który sprawi, że Twoje usta będą wyglądały "naturalnie, ale lepiej".
Czy pomadka Chanel Boy jest trwała?
Przy tak kremowej i lekkiej formule, z pewnością znasz już odpowiedź. Nie jest to pomadka trwała. Wystarczy zjeść coś lub napić się, a w mgnieniu oka znika z ust. Jednocześnie tak samo łatwo jest ją poprawić i znów usta prezentują się perfekcyjnie, a wiemy, że przy matowych, zastygających pomadkach poprawki często nie są tak łatwe. Pomadkę Chanel Boy nałożysz, nie mając przy sobie lusterka i nadal będzie ona wyglądała pięknie.
Z konturówką jest odrobinkę trwalsza, ale nadal to bardzo kremowa formuła, którą łatwo zetrzeć z ust, dlatego po każdym posiłku trzeba ją poprawić.
Jeśli szukasz pomadki, która będzie upiększać, będzie zwracać uwagę (nie zliczę, ile osób pytało mnie o nią na ulicy, ale prawie tyle, co o prążkowane legginsy Calzedonia) i będzie ją łatwo poprawić, to trafiłaś na ideał. Pomadka Chanel Boy to idealna opcja na co dzień, ponieważ nie wymaga od nas pilnowania makijażu. Możesz ją poprawić na szybko na ulicy. Ja właśnie takiego nudziaka szukałam, dlatego jestem z niej zadowolona.
Komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! Komentarze są dla mnie najlepszą motywacją do dalszego pisania i rozwijania mojego miejsca w sieci. ❤
Komentarze które uznam za próbę reklamy produktów czy usług zostaną usunięte. Jeśli chcecie wykupić reklamę zapraszam do kontaktu: agatawelpa@gmail.com