ULUBIONE W LUTYM
Jak minął Wam luty? Mi zdecydowanie za szybko i ani się obejrzałam już czas na ulubieńców kolejnego miesiąca. W lutym wśród ulubieńców znalazł się jeden produkt związany z pielęgnacją, dwa z "kolorówki" (a w sumie to nawet trzy) i dwa akcesoria, które zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Sprawdźcie same:
Lakiery hybrydowe NeoNail sprawdzają się u mnie o wiele lepiej, od bardziej znanych Semilac. Zwykle lubię mocne, szalone kolory, jednak w ostatnim czasie coraz bardziej ciągnie mnie do tych bardziej eleganckich i stonowanych. Tak wybrałam dwa lakiery, które nosiłam na paznokciach w tym miesiącu: kremowo, różowawy Mulled Wine oraz przygaszone bordo Calm Burgundy.
Chociaż dni są coraz cieplejsze cały czas potrzebuje pomadki ochronnej- wiosenny wiatr nie służy delikatnej skórze ust. Moją ulubioną pomadką w tym miesiącu była pomadka ochronna Inglot w wersji bez koloru. Pomadka nie ma ani koloru, ani zapachu, za to bardzo dobrze nawilża. To idealny produkt dla alergików.
Wspominałam o tej szczotce w ostatniej Wish liście, na pewno zapamiętałyście ją przez błąd w cenie. Szczotka w mintishop kosztuje 32 albo 39 złotych w zależności od modelu. Wybrałam szczotkę Cherub Total Turquoise i jestem zachwycona różnicą między nią a "zwykłą" szczotką.
W końcu godny zamiennik Beauty Blendera! Gąbeczka jest niesamowicie miękka, podkład nałożony nią wygląda jak druga skóra. Chociaż nie, wygląda jakbyśmy nic kompletnie na twarz nie nakładały więc wygląda jak ta pierwsza skóra.
Na koniec gwóźdź programu. Niesamowicie napigmentowana paleta cieni o pięknych, intensywnych, szalonych kolorach. Cienie pięknie się rozcierają, nie rolują się na powiece, ładnie blendują się ze sobą tworząc płynne przejścia między kolorami. Takie cienie nakładają się praktycznie same. Już mam ochotę na kolejną paletę od Suva Beauty- tym razem z cieniami o błyszczącym wykończeniu.
Podobają się Wam moi ulubieńcy? Chętnie poczytam co Wy polecacie! Piszcie w komentarzach o własnych odkryciach ostatniego miesiąca.
ULUBIONE KOSMETYKI LUTY 2017
NEONAIL MULLED WINE & CALM BURGUNDY
Lakiery hybrydowe NeoNail sprawdzają się u mnie o wiele lepiej, od bardziej znanych Semilac. Zwykle lubię mocne, szalone kolory, jednak w ostatnim czasie coraz bardziej ciągnie mnie do tych bardziej eleganckich i stonowanych. Tak wybrałam dwa lakiery, które nosiłam na paznokciach w tym miesiącu: kremowo, różowawy Mulled Wine oraz przygaszone bordo Calm Burgundy.
INGLOT POMADKA OCHRONNA
Chociaż dni są coraz cieplejsze cały czas potrzebuje pomadki ochronnej- wiosenny wiatr nie służy delikatnej skórze ust. Moją ulubioną pomadką w tym miesiącu była pomadka ochronna Inglot w wersji bez koloru. Pomadka nie ma ani koloru, ani zapachu, za to bardzo dobrze nawilża. To idealny produkt dla alergików.
TANGLE ANGEL
Wspominałam o tej szczotce w ostatniej Wish liście, na pewno zapamiętałyście ją przez błąd w cenie. Szczotka w mintishop kosztuje 32 albo 39 złotych w zależności od modelu. Wybrałam szczotkę Cherub Total Turquoise i jestem zachwycona różnicą między nią a "zwykłą" szczotką.
BLEND IT!
W końcu godny zamiennik Beauty Blendera! Gąbeczka jest niesamowicie miękka, podkład nałożony nią wygląda jak druga skóra. Chociaż nie, wygląda jakbyśmy nic kompletnie na twarz nie nakładały więc wygląda jak ta pierwsza skóra.
SUVA BEAUTY CUPCAKES&MONSTERS
Na koniec gwóźdź programu. Niesamowicie napigmentowana paleta cieni o pięknych, intensywnych, szalonych kolorach. Cienie pięknie się rozcierają, nie rolują się na powiece, ładnie blendują się ze sobą tworząc płynne przejścia między kolorami. Takie cienie nakładają się praktycznie same. Już mam ochotę na kolejną paletę od Suva Beauty- tym razem z cieniami o błyszczącym wykończeniu.
Podobają się Wam moi ulubieńcy? Chętnie poczytam co Wy polecacie! Piszcie w komentarzach o własnych odkryciach ostatniego miesiąca.
Paletka ma rzeczywiście ładne intensywne kolory
OdpowiedzUsuńTa piękna szczotka mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńWszędzie Blend it :P
OdpowiedzUsuńBo są dobre :D
Usuń