GOLDENBOX NO.7
Siódmy Golden Box bardzo przypadł mi do gustu! Mamy tu coś do makijażu, coś do pielęgnacji. Marki znane i cenione, obok tych mniej znanych, które możemy dzięki temu odkryć. Jesteście ciekawe co kryło się w środku?
W nowej edycji Golden Box kryło się sześć kosmetyków, z czego dwa to produkty do makijażu, a pozostałe cztery to kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy i ciała. Cena pojedynczego pudełka to 119 złotych, ale korzystając z kodu "GB15WELPA" otrzymujecie 15 złotych zniżki na każdy pakiet (cała oferta Golden Box).
GOLDEN BOX NO.7
NABLA CIEŃ DO POWIEK (35 PLN/ 2,5G)
Od dawna miałam ochotę na jakiś cień Nabla, ale nie mogłam się zdecydować na konkretny kolor (a Alchemy zwykle był niedostępny kiedy próbowałam go kupić). Cieszę się więc, że box zadecydował za mnie i trafił do mnie śliczny cień Virgin Island. Przepiękny turkusowy odcień opalizujący na jasny fiolet. Cień jest mocno napigmentowany, można nakładać go na sucho i na mokro i po pierwszym zeswatchowaniu jestem w nim zakochana! Mam nadzieję, że na oku będzie wyglądał równie fajnie.
INSTITUT ESTHEDERM OSMOCLEAN GENTLE DEEP PORE CLEANSER (136 PLN/ 75ML)
Krem oczyszczający pory od Institut Esthederm miałam już wcześniej i jestem nim totalnie zauroczona! Długo leżał w szafce i czekał na swoją kolej, ale od kiedy go używam żałuję, że dopiero niedawno po niego sięgnęłam. Cera po jego użyciu wygląda pięknie, jest wygładzona, a pory są mniej widoczne. W Goldenbox krem jest w wersji mini, którą na pewno odłożę na wyjazdy.
MANNA KADAR LASH EXTENDING PRIMER (91 PLN/ 8G)
Baza pod mascarę od Manna Kadar wygląda bardzo interesująco i na pewno niedługo ją przetestuję. Może to akurat ona sprawi, że moje niesamowicie krótkie rzęsy będą wyglądały lepiej na co dzień?
APIS CUKROWY PEELING Z LIOFILIZOWANYMI MALINAMI (35 PLN/ 220G)
Peeling do twarzy smakowicie pachnący malinami. Pyyycha! Aż chciałoby się go zjeść. Nie znałam wcześniej tej marki, ale peeling wygląda ciekawie więc z przyjemnością go przetestuję.
BANDI KREM REDUKUJĄCY ZACZERWIENIENIA (60 PLN/75ML)
Krem redukujący zaczerwienienia to coś dla mnie. Stosowanie kremu ma zapobiegać rozszerzaniu się naczynek oraz występowaniu rumienia na twarzy. Oprócz tego krem ma ujędrniać i intensywnie nawilżać skórę.
CLOCHEE LEKKI BALSAM NAWILŻAJĄCY (32PLN/100ML)
Ostatni produkt w moim boxie to lekki balsam nawilżający od Clochee (firma ze Szczecina, której sklep firmowy mam w sąsiedztwie). Cieszę się, że trafił do mnie akurat ten produkt bo do wyboru była jeszcze kula do kąpieli i tonik Clochee, który już mam.
Co myślicie o nowym Golden Boxie?
Widzę, że mamy identyczny zestaw 😍
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość. Byłabym bardzo zadowolona z takiego pudełeczka;)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna zawartosc, oj i ten box mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńfajny! wszystkiego bym uzywala :D
OdpowiedzUsuńraczej nie przypadło mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńtaki sobie ten zestaw :P
OdpowiedzUsuń