Polecane posty

TYDZIEŃ KOSMETYKÓW DROGERYJNYCH: PUDER POD OCZY KOBO


Zauważyliście jak modne stały się w ostatnim czasie pudry dedykowane okolicy pod oczami? Kiedyś jednego pudru utrwalającego używałyśmy do makijażu całej twarzy, z czasem wielu wizażystów zaczęło zauważać, że w okolicy oczu o wiele lepiej prezentują się te pudry, których formuła jest lżejsza i nie obciąża delikatnej skóry pod okiem. Oczywiście nadal możemy używać jednego pudru, ale po co, skoro możemy osiągnąć o wiele piękniejsze efekty stosując dwa? 


KOBO PROFESSIONAL



Pewnie teraz myślicie sobie "Ok, ale żeby stosować dwa różne pudry, będę musiała wydać majątek". I tu nie mogę się zgodzić, ponieważ świetniej jakości kosmetyki znajdziemy w drogeriach. Marka Kobo, której produkty kupicie w Drogerii Natura, nie należy do najdroższych, a za jej kosmetyki odpowiedzialny jest Daniel Sobieśniewski, jeden z czołowych polskich wizażystów. Dlatego kupując kosmetyki Kobo zawsze spodziewam się najwyższej jakości. I kolejny raz się nie zawiodłam!





KOBO PROFESSIONAL UNDER EYE BRIGHTENING POWDER



Nowy puder pod oczy Kobo Under Eye Brightening Powder został zamknięty w małym słoiczku, mieszczącym dokładnie 6g pudru. Słoiczek jest przezroczysty, dzięki czemu możemy kontrolować zużycie produktu, z czarną, połyskującą nakrętką, na której znalazło się logo marki i nazwa pudru. Na spodzie opakowania znajdziemy najważniejsze informacje, jak miejsce produkcji czy data ważności. Słoiczek jest mocno zakręcamy, a w środku znajduje się siteczko, przez które możemy wysypać puder na wieczko. Wypada go przez sitko naprawdę dużo, ale z ratunkiem przychodzi dodatkowa osłonka, którą możemy przekręcić i przez sitko nie wypadnie już puder.

Puder Kobo Under Eye Brightening Powder jest bardzo drobno zmielony i bardzo delikatny. Dzięki temu rzeczywiście nie obciąża skóry pod oczami i przepięknie stapia się z nałożonym tam korektorem. Puder nałożony na korektor dobrze go utrwala i pozostawia skórę przyjemnie satynową w dotyku.







CZY PUDER KOBO UNDER EYE BRIGHTENING POWDER BIELI SKÓRĘ?




Puder ma biały kolor i nałożony grubszą warstwą może bielić skórę. O wiele lepiej wygląda nałożony cieniutką warstwą. Wtedy macie pewność, że nie rozjaśni Wam przesadnie okolicy pod oczami, a także, że makijaż będzie bardzo trwały. Kiedy nałożycie go za dużo korektor może być lekko rozbielony, a efekt o wiele gorszy. Każdy puder nałożony w nadmiarze na okolice pod okiem będzie wyglądał tam ciężko i nieatrakcyjnie.

Rozświetlający puder pod oczy od Kobo nie ma w sobie widocznych drobinek, w przeciwieństwie np. do pudru Hean. A jednak ładnie rozświetla spojrzenie i sprawia, że skóra wydaje się o wiele gładsza, jakbyśmy użyły Photoshopa. Jestem bardzo zadowolona z tego efektu i w moim makijażu ten puder zastąpił puder Laura Mercier Secret Brightening Powder For Under Eyes.

Trwałość jaką zapewnia nam ten puder jest bez zarzutu. Utrwalony nim korektor utrzymuje się na swoim miejscu przez cały dzień, aż do demakijażu. Oczywiście pod warunkiem, że używacie kosmetyków tak jak się powinno ich używać: korektor nakładamy w małej ilości, nie w takiej jaką pokazują nam tutoriale na IG, a puder wklepujemy delikatnie cieniutką warstwą. 











JAK PUDER POD OCZY KOBO PREZENTUJE SIĘ W MAKIJAŻU? 


Jak puder Kobo Under Eye Brightening Powder wygląda w makijażu możecie zobaczyć na zdjęciach. Puder nałożony pod oczy sprawia, że skóra w tym miejscu wydaje się delikatnie wygładzona i rozświetlona. Mniej widoczne stają się wszelkie zmarszczki i załamania skóry. Makijaż prezentuje się świetliście i świeżo, a także jest niesamowicie trwały. Puder dobrze wygląda na zdjęciach (także tych z fleszem), nie bieli skóry i nie przesusza jej. Jest niesamowicie delikatny dla okolicy oka i za to go pokochałam. Nie widzę różnicy pomiędzy pudrem Kobo, a pudrem Laura Mercier i dlatego pozostanę przy opcji z Drogerii Natura.

Dla porównania: puder Kobo kosztuje 19,99 złotych (cena ze strony internetowej Drogerii Natura, słoiczek 6g), a puder Laura Mercier o pojemności 4g aż 149 złotych (cena ze strony Douglas.pl). 

Nie znaczy to, że nie lubię pudru Laura Mercier! Nadal bardzo go lubię i uważam, że to świetny produkt, ale skoro nie widać różnicy, po co przepłacać?

Co myślicie o pudrze Kobo? Miałyście już okazję go przetestować? 

Komentarze

  1. Ja przyznam, że nie stosuje specjalnego pudru pod oczy i chyba nawet specjalnie takiego nie mam ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego nie mialam, ale uzywam obecnie od Hean ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! Komentarze są dla mnie najlepszą motywacją do dalszego pisania i rozwijania mojego miejsca w sieci. ❤

Komentarze które uznam za próbę reklamy produktów czy usług zostaną usunięte. Jeśli chcecie wykupić reklamę zapraszam do kontaktu: agatawelpa@gmail.com

instagram @agatawelpa