Polecane posty

CO WPŁYWA NA CENĘ MAKIJAŻU? | PRACA WIZAŻYSTY


Pora na temat, który na pewno wywoła wiele sprzecznych emocji. Mam jednak nadzieję, że nie będzie aż tak kontrowersyjny jak poprzedni wpis z kategorii "Praca wizażysty". Co wpływa na cenę makijażu? Dlaczego uważam, że robienie makijaży za 30 złotych jest nieprofesjonalne?


CENA MAKIJAŻU U WIZAŻYSTY


Codziennie dostaję sporo zapytań o makijaże okolicznościowe, a wśród nich oburzone głosy krzyczące "co tak drogo?" (Tak, niestety zdarza się, że takie wiadomości dostaję od potencjalnych Klientek). Dzisiaj chciałabym porozmawiać o kulturze w sieci o tym co kształtuje cenę makijażu i co Wy o tym sądzicie. Jestem pewna, że są wśród Was wizażystki aktywnie pracujące w zawodzie oraz dziewczyny, które interesują się tematem i szkolą w tym kierunku.

Kiedy 9 lat temu zaczynałam swoją przygodę z makijażem ani przez chwilę nie pomyślałam żeby dawać ogłoszenia i oferować makijaże za 30-50 złotych. Wolałam malować za darmo moje koleżanki i w ten sposób zbierać doświadczenie (niektóre z nich do tej pory maluje za darmo!), zamiast psuć rynek mocno zaniżonymi cenami. Może byłam mniej odważna od dzisiejszych nastolatek? A może byłam głupsza i mniej zaradna? Wiedziałam jedno: jeśli chociaż raz zaoferuję makijaż w tak zaniżonej cenie, przylgnie do mnie łatka "malującej za grosze" i łatwo się jej nie pozbędę.

 
W końcu dlaczego Klientka ma płacić 180-200 złotych za tę samą usługę, za którą wcześniej płaciła 50? Kiedy przyzwyczaicie Klientki do jednej ceny, a część z nich na pewno stanie się Waszymi stałymi Klientkami (bo kto nie chciałby malować się za 50 złotych?), będzie Wam bardzo trudno podnieść cenę do takiej, która będzie Was satysfakcjonowała. Jak powiedzieć Pani Kasi, która przychodzi do Was co piątek, że od teraz cena makijażu to nie 50, a 180 złotych? No właśnie...Wiedziałam też, że biorąc za makijaż 50 złotych (przepraszam, że tak uczepiłam się tej kwoty, ale takie ogłoszenia widuję w Szczecinie!) nie jestem w stanie zapewnić moim Klientkom takiej jakości usług, jaki bym chciała.
 
 
Aktualnie, kiedy widzę ogłoszenia, w których wizażystki oferują makijaże za 50 złotych jestem lekko zirytowana. Nie jestem w stanie uwierzyć, że za taką cenę są w stanie zapewnić swoim Klientkom wszystko to, co moim zdaniem składa się na profesjonalną usługę, a przecież muszą jeszcze coś na tym zarobić. Czasami przymykam oko kiedy widzę, że za taką cenę ogłaszają się licealistki (chociaż uważam, że są lepsze zajęcia w których można sobie dorobić), ale kiedy taką cenę oferują wizażystki, które twierdzą, że pracują w zawodzie 3-6 lat, coś jest nie w porządku.


CO KSZTAŁTUJE CENĘ MAKIJAŻU? 


1. Ukończona szkoła/ szkolenia/ prestiż wizażysty- czyli wszystko to, co sprawia, że chcecie iść na makijaż akurat do tej osoby. Osoby z wyrobioną marką, znane wśród Klientek, zwykle mają wyższe ceny. Dzięki temu mogą nie tylko utrzymywać swój biznes i rodzinę, ale także szkolić się dalej i wciąż rozwijać swój warsztat. Oczywiście są samouki robiące MEGA robotę, ale to pojedyncze przypadki i temat na inny post.
 
2. Kosmetyki, których używa wizażysta- nie dajcie się oszukać, za 50 złotych nikt Was nie umaluje kosmetykami Anastasia Beverly Hills, Make Up For Ever, Ben Nye, Benefit, Kryolan... Będą to raczej tańsze, drogeryjne marki (albo, o zgrozo, chińskie podróbki), które niestety często nie dają tak trwałego efektu, jaki chciałybyście uzyskać idąc na ważną uroczystość. Absolutnie nie jestem przeciwnikiem drogeryjnych marek, ALE uważam, że w kufrze wizażysty mogą być one jedynie dodatkiem. 
 
Żebyście miały lepsze pojęcie o tym jak używane kosmetyki wpływają na cenę makijażu, powiem Wam, że kiedyś policzyłam jaki jest mniej-więcej koszt kosmetyków, które "zużywam" na pojedynczą Klientkę (na podstawie tego jak często muszę je wymieniać, dokupować itp). Z moich obliczeń wyszło, że sama wartość kosmetyków użytych do jednego makijażu to u mnie około 70-90 złotych.
 
3. Podatki, ZUS, lokal...- czyli to co składa się na legalną działalność. 
 
4. Jednorazowe aplikatory, przybory higieniczne (mokre chusteczki, waciki, patyczki higieniczne)- nie są to drogie rzeczy, ale jednak trzeba je kupić, a 50 sztuk bardzo rzadko wystarcza aż na 50 Klientek. Są to rzeczy, które szybko się zużywają, i które zawsze trzeba mieć w zapasie.
 
5. HIGIENA- może marudzę, ale higiena to dla mnie bardzo ważny temat. Praca wizażysty obarczona jest pewnego rodzaju odpowiedzialnością za Klientkę. Nie możemy niczym Klientki zarazić, nie możemy doprowadzić do sytuacji kiedy po wizycie u nas Klientka będzie miała problemy ze skórą/oczami i będzie je wiązała z makijażem u nas. Pędzle zawsze muszą być czyste, zdezynfekowane. Musimy mieć ich na tyle dużo, aby każdą Klientkę malować osobnym kompletem. A na dodatek mieć zapas na wypadek, gdyby pędzel upadł nam na podłogę (nie wolno już go użyć!). To też wiąże się z wyższą ceną, biorąc za makijaż 30 złotych nie jesteśmy w stanie inwestować dalej w materiały.
 
6. Dojazd do Klienta- inna bardzo ważna sprawa to kwestia dojazdu. Zwykle jest on dodatkowo płatny, ale u wizażystek pracujących tylko mobilnie jest dodatkowym elementem kształtującym ostateczną cenę makijażu.

Napiszcie w komentarzach jakie jest Wasze zdanie na temat zaniżania cen usług? Może w innych branżach, w których pracujecie, wygląda to podobnie? 

Co jeszcze, według Was, wpływa na ostateczną cenę makijażu?




 

 





Komentarze

  1. Bardzo słusznie, dla idei się nie pracuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Za profesjonalną usługę trzeba odpowiednio zapłacić. Gorzej, gdy wyda się pieniądze na "profesjonalistę", ale nie jest się zadowolonym z jakości i efektu końcowego, co niestety też się zdarza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Idealnie kochana to opisalas, najgorsze jest jezeli raz zrobimy usluge o tanszej cenie jak potem wybrnac z sytuacji i podnies kwote... to bardzo trudne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zagdzam się z każdym podpunktem. Jeśli chcemy pracować na profesjonalnych kosmetykach i trzymać higienę pracy, to cena poniżej 100 zł jest nieporozumieniem - nic wtedy byśmy nie zarobili, tylko wciąż dokładali.

    OdpowiedzUsuń
  5. Higiena, odpowiednie produkty, jednorazowe przyrządy, rzęsy, kępki, nasz czas, umiejętności i podatki = cena za makijaż :) Zgadzam się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzeba brać pod uwagę, że cena często idzie w parze z jakością, albo z jej brakiem ;))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! Komentarze są dla mnie najlepszą motywacją do dalszego pisania i rozwijania mojego miejsca w sieci. ❤

Komentarze które uznam za próbę reklamy produktów czy usług zostaną usunięte. Jeśli chcecie wykupić reklamę zapraszam do kontaktu: agatawelpa@gmail.com

instagram @agatawelpa