"ŻYJ, MALUJ, ZARABIAJ" | JAK OCENIAM KSIĄŻKĘ MAGDALENY AUGUSTYNIAK?
Kilka tygodni temu pokazywałam Wam na Instagramie książkę "Żyj, Maluj, Zarabiaj", która trafiła w moje ręce zaraz po premierze. Przyznaje, że z niecierpliwością przebierałam nogami czekając na kuriera, bo chciałam ją przeczytać od kiedy pierwszy raz zobaczyłam jej zapowiedź na Instagramie. Nareszcie mogę podzielić się z Wami moją opinią!
"ŻYJ MALUJ ZARABIAJ"
Od razu uprzedzam: książka oraz dzisiejsza recenzja zainteresują przede wszystkim (a może nawet "tylko") osoby, które pracują w branży beauty lub planują otworzyć działalność związaną z makijażem.
W książce nie znajdziecie standardowych porad "jak wykonturować twarz" czy "zrobić idealne Smoky Eye". Tak właściwie, to o samym makijażu w książce nie ma prawie nic. Magda, znana szerzej jako "Magda Maluje", skupiła się na sprawach związanych z prowadzeniem i rozwijaniem biznesu. W książce znajduje się więc sporo przydatnych informacji, na temat tego jak założyć działalność, jak wycenić swoją pracę i komunikować się z klientami.
W książce nie znajdziecie standardowych porad "jak wykonturować twarz" czy "zrobić idealne Smoky Eye". Tak właściwie, to o samym makijażu w książce nie ma prawie nic. Magda, znana szerzej jako "Magda Maluje", skupiła się na sprawach związanych z prowadzeniem i rozwijaniem biznesu. W książce znajduje się więc sporo przydatnych informacji, na temat tego jak założyć działalność, jak wycenić swoją pracę i komunikować się z klientami.
Zacznijmy od tego, że książka jest pięknie wydana. Różowa, z czytelnymi, mało skomplikowanymi grafikami oraz napisanym pięknymi czcionkami tytułem. Do jasnoróżowej okładki idealnie pasują różowe marginesy w środku. Prezentuje się bardzo ładnie i będzie ozdobą mojej półki. "Żyj, maluj, zarabiaj" ma 150 stron, ale nie wszystkie zapełnione są tekstem, znajdziecie w niej całkiem sporo pięknych zdjęć, a czcionka, która została użyta jest dość duża, dlatego książkę czyta się bardzo szybko. Czytanie ułatwia też język, jakim książka została napisana. Przewracając kolejne strony czułam się jak na kawie z dawno niewidzianą koleżanką. Książka napisana jest prostym, zrozumiałym językiem.
Nie będę pisała dokładnie o tym co znajdziecie w środku, ale ta książka to zbiór przydatnych informacji na temat tego jak połączyć pracę z pasją. Zamieszczone w niej porady przydadzą się osobom początkującym, a także takim, które nie do końca wierzą w swoje możliwości. Jeśli czujecie, że od jakiegoś czasu stoicie w miejscu i nie macie pomysłu na dalszy rozwój swojej działalności, ta książka może dać Wam pozytywnego "kopniaka" do dalszego działania. Muszę przyznać, że czytając ją przyszły mi do głowy nowe pomysły i, co najważniejsze, świeże spojrzenie na moją działalność.
W książce znajdziecie historię początków działalności autorki, która może zainspirować Was do pokierowania odpowiednio własnym biznesem. Dowiecie się jak może wyglądać kufer wizażysty, jakie kosmetyki wystarczą aby zacząć pracować i zarabiać, gdzie i jak szukać klientów. A jeśli te informacje to za mało, powinnyście sięgnąć po kolejną książkę, która podsuwa równie ciekawe rozwiązania dla wizażystów: "Jak zarabiać na makijażu?".
Zainteresowała Was książka? Kupicie ją na stronie Magda Maluje za 49,99 złotych + przesyłka. A jeśli nadal nie jesteście przekonane, na tej samej stronie możecie pobrać darmowy fragment. Czytając tą książkę żałowałam, że nikt nie wydał czegoś podobnego 10 lat temu, kiedy ja zaczynałam pracować w tej branży. Jednocześnie widzę jeszcze mnóstwo tematów, które nie zostały poruszone w książce, a które mogłyby pomóc początkującym. Może to znak, że i ja powinnam na ten temat napisać?
Jakie były Wasze początki z profesjonalnym makijażem?
CZEGO NAUCZYCIE SIĘ Z "ŻYJ MALUJ ZARABIAJ"?
Nie będę pisała dokładnie o tym co znajdziecie w środku, ale ta książka to zbiór przydatnych informacji na temat tego jak połączyć pracę z pasją. Zamieszczone w niej porady przydadzą się osobom początkującym, a także takim, które nie do końca wierzą w swoje możliwości. Jeśli czujecie, że od jakiegoś czasu stoicie w miejscu i nie macie pomysłu na dalszy rozwój swojej działalności, ta książka może dać Wam pozytywnego "kopniaka" do dalszego działania. Muszę przyznać, że czytając ją przyszły mi do głowy nowe pomysły i, co najważniejsze, świeże spojrzenie na moją działalność.
W książce znajdziecie historię początków działalności autorki, która może zainspirować Was do pokierowania odpowiednio własnym biznesem. Dowiecie się jak może wyglądać kufer wizażysty, jakie kosmetyki wystarczą aby zacząć pracować i zarabiać, gdzie i jak szukać klientów. A jeśli te informacje to za mało, powinnyście sięgnąć po kolejną książkę, która podsuwa równie ciekawe rozwiązania dla wizażystów: "Jak zarabiać na makijażu?".
Zainteresowała Was książka? Kupicie ją na stronie Magda Maluje za 49,99 złotych + przesyłka. A jeśli nadal nie jesteście przekonane, na tej samej stronie możecie pobrać darmowy fragment. Czytając tą książkę żałowałam, że nikt nie wydał czegoś podobnego 10 lat temu, kiedy ja zaczynałam pracować w tej branży. Jednocześnie widzę jeszcze mnóstwo tematów, które nie zostały poruszone w książce, a które mogłyby pomóc początkującym. Może to znak, że i ja powinnam na ten temat napisać?
Jakie były Wasze początki z profesjonalnym makijażem?
Raczej nie dla mnie, ale dla osób zainteresowanych tematem jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wydano książkę, która skupia się również na aspektach związanych z biznesem, bo zwykłych poradników makijażowych jest już wiele :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam wcześniej tej książki i mimo, iż nie zajmuję się branżą beauty, to chętnie bym po nią sięgnęła.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka dla tych co siedzą w branży. Z pewnością każdy przeczyt w niej coś dla siebie ważnego :)
OdpowiedzUsuńKurcze, jakiś czas temu mialam przez chwilę pomysł, żeby pójść zawodowo w tym kierunku, może ta książka jest dla mnie, żeby przekonać się czy ma to sens :)
OdpowiedzUsuńZawodowo nie siedzę w tej branży, ale książka ciekawa i myślę, że wiele osób może ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą książką, myślę że powinny po nią sięgnąć szczególnie osobom pracującym lub planującym pracować w tej branży. :)
OdpowiedzUsuń